Zwolnij niepotrzebnych graczy, którzy biorą dużą kasę. Wypożycz perspektywicznych graczy, którzy też zabierają pieniądze, a starszych rezerwowych, bez szans na rozwój - sprzedaj. Nie zatrudniaj piłkarzy i współpracowników bezsensownie. Jeśli potrzebujesz 5 trenerów, to miej 5, nie więcej. Organizuj mecze na wyjeździe, ale takie, za które dostaniesz sporo kasy. Patrz też czy w domu nie wyjdzie zagrać za więcej kasy (np.: wyjazd 100k; dom - płacimy 20k, zarabiamy na biletach 150k). Unikaj lukratywnych umów, oraz unikaj też wpisów dodatkowych (czyste konto, za bramki itp.), chyba, że wyjdzie taniej, niż powiedzmy tysiąc miesięcznie.

W Anglii to częsta przypadłość, że co miesiąc jesteś na minusie. Poczekaj do końca sezonu, aż dostaniesz kasę za wszystkie transmisje, miejsce w lidze itp itd.

Nie da się, a przynajmniej ja nie umie , tak zrobić aby miesiąc w miesiąc być do przodu, zawsze się jakaś strata miesięczna trafi, ale na koniec sezonu zawsze jestem do przodu. Także dograj sezon do końca i wtedy zobacz czy dalej będzie na minusie.

Moze być problem jak dasz wysokie premie za zwyciestwo puchary itd. Bo wiekszość kasy zgarną piłkarze i za cale rozgrywki bedziesz z 3 mln do przodu przy dobrych wiatrach (mowię o złotówkach), oczywiscie

Ale tak defakto to zazwyczaj duże minusy np. - 80 mln na koniec sezonu pokrywa prezes. Ewentualnie jesteś w kłopatach finansowych i jest szansa ze wykupi Cię bogaty inwestor. Można skorzystać ;]

A jak to jest jak nie gra sie na sugar daddy? Wtedy tez kasa jest zerowana?