FM 2008 / realizm realizmem, a Martins najlepszym napastnikiem w grze ...
Newcastle 35 bramek w sezonie, inna gra - Fiorentina 37 bramek w sezonie. Mecz z Milanem przegrywam 4:0, wchodzi na ostatnie 30 min zmęczony Martins i nagle robi się 4:4.

Bez problemu ogrywa takich obrońców jak Barzagli, Nesta, Terry, Ferdinand i ładuje takie bomby z każdej pozycji (często prosto w bramkarza), że najlepsi golkiperzy w grze nie mają z nimi szans, do tego wykorzystuje w przeciwieństwie do innych napastników w grze niemal wszystkie sytuacje, co powoduje że fiorentiną w lidze wygrywam już 3 sezon seriea bo nawet jak trace 2,3 gole to i tak martins napierdzieli ...

Statystyki przeciętne poza kilkoma elementami, b.słaba błyskotliwość, a dosłownie jak nie strzeli 2 bramek na mecz to się dziwie.
Najlepsi napastnicy tacy jak Eto, Rooney, Henry są dużo słabsi od SUPER OBAFEMIEGO min. 35x na sezon

jaki jest wasz pogląd na temat najlepszego snajpera fm2008 (źle że w ogóle jest taki, ale że martins?!)
piszcie