To jest raczej uzależnione od rodzaju dyscypliny. Bo przecież wiadomo ze taki Borek nie zna się na snookerze, a Babiarz na kolarstwie....
Ale jeśli już miałbym wyróżniać..... Jeśli chodzi o piłkę nożną, to mam tu kilku kandydatów. Szpakowski zdecydowany lider. Nikt tak jak on nie potrafi oddać tych emocji, choć oczywiście zdarzają mu się gafy, źle przeczytane nazwiska. Na to jednak trzeba brać poprawkę. Nie da się przez cala komentatorska karierę wystrzec wszelkich błędów. To jest po prostu niemożliwe. Dalej można wyróżnić Zimocha. Świetne porównania, teksty które wbijają w fotel. Ma coś niesamowitego w glosie.... trudno go nie chwalić. Borek może jeszcze być. Nie razi, ale i nie zaskakuje. Kompletnie nie mogę znieść komentarze Kowalczyka i Iwanowa. Masakra jakaś. Reszta komentatorów piłkarskich raczej nie rzuca się w oczy...
Tenis? Tu wyróżnić trzeba Karola Stopę. Kwietny fachowiec w tej dziedzinie.. Widać ze zna się na temacie i milo słucha się jego komentarza. Na zupełnie innym biegunie w komentowaniu tenisa są Michał Jońca a także Wojciech Fibak i Tomaszewski. Cala trojka prezentuje poziom komentarzy, przy którym można usnąć. Zwłaszcza Tomaszewski, który zapomina nawet na żywo nazwisk zawodników . Calikiem przyjemnie słucha się Szaranowicza, głownie w skokach narciarskich. Małysz tez może być.
Ale jeśli już miałbym wyróżniać..... Jeśli chodzi o piłkę nożną, to mam tu kilku kandydatów. Szpakowski zdecydowany lider. Nikt tak jak on nie potrafi oddać tych emocji, choć oczywiście zdarzają mu się gafy, źle przeczytane nazwiska. Na to jednak trzeba brać poprawkę. Nie da się przez cala komentatorska karierę wystrzec wszelkich błędów. To jest po prostu niemożliwe. Dalej można wyróżnić Zimocha. Świetne porównania, teksty które wbijają w fotel. Ma coś niesamowitego w glosie.... trudno go nie chwalić. Borek może jeszcze być. Nie razi, ale i nie zaskakuje. Kompletnie nie mogę znieść komentarze Kowalczyka i Iwanowa. Masakra jakaś. Reszta komentatorów piłkarskich raczej nie rzuca się w oczy...
Tenis? Tu wyróżnić trzeba Karola Stopę. Kwietny fachowiec w tej dziedzinie.. Widać ze zna się na temacie i milo słucha się jego komentarza. Na zupełnie innym biegunie w komentowaniu tenisa są Michał Jońca a także Wojciech Fibak i Tomaszewski. Cala trojka prezentuje poziom komentarzy, przy którym można usnąć. Zwłaszcza Tomaszewski, który zapomina nawet na żywo nazwisk zawodników . Calikiem przyjemnie słucha się Szaranowicza, głownie w skokach narciarskich. Małysz tez może być.
Najnowsze posty