Zakładam, że każdy był kiedyś, gdzieś na czymś ;P
Ja na przykład co roku jeżdżę na większe koncerty, czasami wpadnę na jakieś lokalne wydarzenia, ale że mieszkam w Szczecinie, to wypadamy słabo. Rok temu wybrałem się na Rammstein, w tym jadę do Berlina na GreenDay. Dodatkowo chciałbym wybrać się do Warszawy na Orange Festival, Ursynalia, Korn i Mansona ale niestety będę musiał wybrać tylko jeden/dwa koncerty. Ciągle zbieram się żeby pojechać na Rock am Ring, ale to najwcześniej w 2013 roku.
Jeżeli miałbym polecić mniej znany zespół, który świetnie się słucha na koncertach, to zdecydowanie byłby to The Cuts. Dziwna muzyka, dziwne teksty, łatwo wpadające w ucho. I choć ich targetem są rozpieszczone nastki, które chcą być smutne, to słucha się ich przyzwoicie.
Załozyłem temat, żebyśmy dzielili się doświadczeniem i informacjami o koncertach. Np. koncert Prodigy w Warszawie (dwa/trzy ltata temu?) był naprawdę świetny, zaś występ na Woodstocku był żałosny i słaby po prostu. Więc teraz nie wiem, czy pojawię się na Owsiakowym wydarzeniu. Ostatnio trochę się rozczarowałem (choć było ok. 600 tys. ludzi - a może właśnie datego?). No lae ma grać The Darkness
Ja na przykład co roku jeżdżę na większe koncerty, czasami wpadnę na jakieś lokalne wydarzenia, ale że mieszkam w Szczecinie, to wypadamy słabo. Rok temu wybrałem się na Rammstein, w tym jadę do Berlina na GreenDay. Dodatkowo chciałbym wybrać się do Warszawy na Orange Festival, Ursynalia, Korn i Mansona ale niestety będę musiał wybrać tylko jeden/dwa koncerty. Ciągle zbieram się żeby pojechać na Rock am Ring, ale to najwcześniej w 2013 roku.
Jeżeli miałbym polecić mniej znany zespół, który świetnie się słucha na koncertach, to zdecydowanie byłby to The Cuts. Dziwna muzyka, dziwne teksty, łatwo wpadające w ucho. I choć ich targetem są rozpieszczone nastki, które chcą być smutne, to słucha się ich przyzwoicie.
Załozyłem temat, żebyśmy dzielili się doświadczeniem i informacjami o koncertach. Np. koncert Prodigy w Warszawie (dwa/trzy ltata temu?) był naprawdę świetny, zaś występ na Woodstocku był żałosny i słaby po prostu. Więc teraz nie wiem, czy pojawię się na Owsiakowym wydarzeniu. Ostatnio trochę się rozczarowałem (choć było ok. 600 tys. ludzi - a może właśnie datego?). No lae ma grać The Darkness
Najnowsze posty