Moim zdaniem chodzi przede wszystkim o zasięg scoutingu i znajomość danego rejonu przez sztab scoutingowy. Na ten przykład grając Realem Madryt zdarzyło mi się mieć np. Chińczyka czy Brazylijczyka w juniorach, natomiast w aktualnie granej karierze gibraltarskim Lincoln, mimo znakomitej wiedzy scoutów juniorzy nadal mają tylko jedną narodowość, ale to raczej przez to, że zasięg scoutingu ograniczony jest tylko na cały kraj.

czyli teoretycznie jakbym w polskim klubie wymienił cały sztab szkoleniowy na Brazylijczyków jest szansa na juniorów z tego kraju ?
no właśnie mi się też zdarzało w większych klubach że do naboru przychodził jakiś "obcy" obywatel i tak się zastanawiam od czego to zależy

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 06.03.2015 o godz. 09:10

Myślę, że Brazylijczyk/ Brazylijczycy w sztabie to krok do przodu, ale nie mogę potwierdzić, że to wystarczy.

tu na forum są spece od zagranicznych stron może ktoś coś mi powie na ten temat

Grałem w FM 2011 w lidze andorskiej kilka sezonów i miałem połowę scoutów z Nigerii i w kilku naborach trafiał mi się junior z Nigerii. Z kolei grając Lechem Poznań w FM 2012 miałem juniorów z Izraela, WKSu, Curacao i Korei Północnej (co ciekawe jego drugim obywatelstwem było USA) a wiedzę o tych krajach miałem znikomą lub też żadną także nie wiem czy pomogłem Na Wyspach brytyjskich zawsze trafia mi się ktoś z Walii, Szkocji czy też Irlandii bo wiedzę o tych krajach mają tam bogatą...

[quote="Kurpiu"]Grałem w FM 2011 w lidze andorskiej kilka sezonów i miałem połowę scoutów z Nigerii i w kilku naborach trafiał mi się junior z Nigerii. Z kolei grając Lechem Poznań w FM 2012 miałem juniorów z Izraela, WKSu, Curacao i Korei Północnej (co ciekawe jego drugim obywatelstwem było USA) a wiedzę o tych krajach miałem znikomą lub też żadną także nie wiem czy pomogłem Na Wyspach brytyjskich zawsze trafia mi się ktoś z Walii, Szkocji czy też Irlandii bo wiedzę o tych krajach mają tam bogatą...[/quote]

czyli po części ale nie do końca wiedza scoutów tutaj ingeruje w nabór

kurde jestem ciekaw czy ktoś coś wie dokładnie na ten temat

Wpływ na to mogą mieć też posiadane kluby filialne z danego kraju.

Grając Legią miałem managera Węgra i w jednym z naborów dostałem Węgierskiego newgena, także to też może mieć wpływ.

Ojeju. Real ma filię z Chin i kilku innych egzotycznych krajów, stąd sam Ci newgeni. Jesli posiadacie filie to czesto się zdarza, że przy naborze przychodzi stamtąd największy talent. Bardzo często jest też tak, że przychodzi zawodnik narodowości trenera.

Ja miałem już różne mieszanki. Kiedyś w Celcie Westley, Hiszpan, ale też Angol. W Leeds miałem Polaka, Świderskiego, wielki talent. Co tam dalej... We Francji często mam jakis Afrykanów, zdarzają się też Baskowie. Raz w sumie też z podwójnym obywatelstwem. No i do tego Ci zawodnicy z filii.