Bzdura, gram od wielu lat i nie używam tego typu programów, a zdolnych juniorów zawsze mam. Lata doświadczenia (szczególnie przydaje się wiedza w których klubach takich szukać w danej edycji), może trochę szczęścia i coraz lepsi scouci. A ty Valdi91 po prostu przyzwyczaiłeś się do grania z liczbami, a nie FMem. Nie wiem czy zatraciłeś, czy nie wykształciłeś sobie odpowiednich "umiejętności" idąc na łatwiznę. Nie potępiam Cię, żeby nie było, twoja gra, twoje sposoby. Warto jednak pokazywać inny punkt widzenia.

Dziek wszystkim za podpowiedzi i odpowiedzi, ale jednak wole sam poszukac i nie bede uzywal FMRTE :-)

[quote=Drinkwater]Bzdura, gram od wielu lat i nie używam tego typu programów, a zdolnych juniorów zawsze mam. Lata doświadczenia (szczególnie przydaje się wiedza w których klubach takich szukać w danej edycji), może trochę szczęścia i coraz lepsi scouci. A ty Valdi91 po prostu przyzwyczaiłeś się do grania z liczbami, a nie FMem. Nie wiem czy zatraciłeś, czy nie wykształciłeś sobie odpowiednich "umiejętności" idąc na łatwiznę. Nie potępiam Cię, żeby nie było, twoja gra, twoje sposoby. Warto jednak pokazywać inny punkt widzenia.[/quote]

A kto Ci powiedział, że jadę na FMRTE? To fakt, był czas, że się nim bawiłem, bo nigdy wcześniej nie spotkałem się z edytorem czasu rzeczywistego i chciałem zobaczyć z czym to się je i jak to działa. Oczywiście szybko doszedłem, że można nim również sprawdzać umiejętności newgenów, ale robiłem to dawno i już tego nie praktykuję. Czasem odpalę FMRTE i sprawdzę potencjał gracza, który wygląda mi obiecująco, ale ściągam go od razu do klubu, po prostu chcę sprawdzić swoje przeczucie. Mówisz, że grasz od wielu lat i masz cechy dobrego scouta, cóż, nic tylko pogratulować. Ja mam swoją politykę prowadzenia klubu, która wyklucza granie 17-latkami. Owszem, FM zawsze tworzył piękne iluzje, "stworzę sobie młody, silny skład" ale to nie zawsze działa. Mnie moje doświadczenie z FM'em nauczyło, że nie ma sensu budować drużyny sprzedając wszystkich starych wyjadaczy i zapełnić skład młokosami, bo nic nie idzie w ten sposób ugrać. Nie lubię grać newgenami, wolę prawdziwych kopaczy, a walcząc o swoje cele preferuję sprowadzać zawodników 26-28 lat, z doświadczeniem, a nie jakiegoś młokosa który strzela bramki w meczach o złote kalesony, a kiedy zespół jest w potrzebie to pieprzy 100% sytuacje pudłując jak dzieciaki na podwórkach. Nie powiem, wykreować wychowanka na przyszłą światową gwiazdę to bardzo fajna sprawa. Ja jednak młodych sprowadzam jako następców moich obecnych filarów, kiedy zawodnik zbliża się do końca kariery szukam i sprowadzam młodą potencjalną gwiazdę, która będzie się od niego uczyć, by godnie go zastąpić. W takim wypadku nawet kiedy wejdzie do składu jako 19-latek, ma w okół siebie 10 innych doświadczonych graczy, którzy prowadzą grę we właściwym kierunku. Młodzi gracze owszem, są fajni, ale nic nie zmusi mnie do wyrzucenia ze składu przykładowo Drogby, by zrobić miejsce dla Lukaku, który zacznie coś grać za 2-3 lata. Ja stawiam na doświadczenie, nieważne, czy gram o najwyższe cele, czy prowadzę słaby klub. Młody musi mieć się od kogo uczyć. Jakiś czas temu nawet ktoś pisał, że gra Man U, w składzie same Hummelsy, Gotze, Neymary i inne wschodzące gwiazdy współczesnej piłki, Giggs i Scholes sprzedani, i dziwi się, że nic nie może wygrać. Ludzie o wiele bardziej doświadczeni niż ja mówili mu, że ma zbyt młody skład, 0 doświadczenia, co tylko umocniło mnie w przekonaniu, że nie ma sensu budować drużyny na młokosach, choć nie powiem, kiedyś i ja tak chciałem. Poza tym, kolega tutaj pytał o sposoby, którymi można sprawdzić potencjał, więc mu odpowiedziałem. To, że znam nieuczciwe sposoby nie oznacza, że bez FMRTE nie odpalam FM'a. Tak jak mówisz, każdy gra jak lubi, każdy też buduje klub tak jak mu pasuje. A myślę, że dla niedoświadczonego gracza FMRTE jest dobrą sprawą, bo skąd niby ma wiedzieć, jak ocenić potencjał, skoro nie gra X lat jak np. Ty? Podałem sposób uczciwy i nieuczciwy, wiadomo, że Twoja analiza zawodnika może być błędna, więc od razu podałem wady scoutingu, a logicznym jest, że w FMRTE masz wszystko jasno napisane - kto, co i ile. Ty odebrałeś to, jakbym zachęcał do FMRTE... Owszem, warto to czasem mieć, ale zgadzam się z Tobą, że większa frajda, jak sam znajdziesz perełkę. Nie wiadomo jednak, czy autor jest tak doświadczonym graczem, i czy potrafi na pierwszy rzut oka trafnie ocenić juniora, jak Ty. Podałem oba sposoby, wypisałem wady i zalety, nie moja wina, że na papierze FMRTE bije scoutów na głowę.