@Nemrod
Ale tak w rzeczywistości jest. Czasami bramkarz ma swój dzień i mimo totalnej dominacji jednej drużyny, mecz kończy sie remisem lub zwycięstwem tej słabszej. Oczywiście, ze silnik meczowy nie jest idealny, ale sam musisz przyznać, że w obronie sporo (o ile nie najwięcej) zalezy od dyspozycji bramkarza (Tomaszewski zatrzymał Anglie, Woźniak Francje, a ile goli zawalił Barthez). Poza tym im bramkarz ma więcej interwencji tym jest bardziej rozgrzany i potrafi wejść w taki trans, że bardzo trudno go pokonać.
Oczywiście takie mecze są flustrujące. Ale tak jest ciekawiej. Zresztą sprawdziiłem sobie kiedyś taki mecz w którym przegrałem mimo, że statystyki strzałów były 45-2 na moją korzyść. Powtórzyłem mecz (na rezerwowym sejwie) i wygrałem 6-1. Tak wiec, dobrze, ze w FM jest pewna doza nieprzewidywalności. I nie zawsze wygrywa silniejszy.
Najnowsze posty