Nie ma obowiązujących przedziałów wiekowych. Jeżeli masz tak dobrego 15-latka, że jesteś w stanie zapewnić mu grę w pucharach + kilka występów w lidze i regularne mecze w drużynie rezerw to jasne, dawaj go do pierwszego składu. Sam trening w tym przypadku wyjdzie mu na plus. Najważniejsze są jednak występy. Ja jednak nie spotkałem się z takim przypadkiem. Najczęściej prowadzę 15-16latków w drużynie juniorskiej. Po podpisaniu kontraktu zawodowego staram się ich wypożyczyć lub, jeśli jest dobry i jestem w stanie zapewnić mu miejsce w drużynie, przesuwam do pierwszego składu. Uważam, że wypożyczenia są zawsze lepsze niż drużyny juniorskie. Zawsze jednak pilnuję, żeby akceptować oferty gdzie zawodnik będzie "ważnym graczem pierwszej drużyny", nie zmiennikiem. No i drużyna też nie może być za słaba...
Pozdrawiam

Użytkownik uznał post za pomocny

Dokładnie tak jak kolega wyżej napisał. Jeśli masz kogoś tak dobrego, że może u Ciebie grać, to go zostawiaj i wpuszczaj na końcówki luźnych spotkań, jeśli jest zbyt słaby to go wypożycz gdy ma już te 19-20 lat, choć ja jeszcze nigdy nie miałem sytuacji, że gracz wracający z wypożyczenia nadawał się do pierwszego zespołu, ale to raczej kwestia moich dość wysokich wymagań.

Tak, ale czy jest różnica w rozwoju między treningiem juniorskim a seniorskim ? I czy jest różnica między grą w pierwszym zespole a grą w drużynie rezerw ? Mój trening juniorski jest dzielony na pozycję i od seniorskiego różni się tylko mniejszym obciążeniem. Miałem kiedyś 15 latka dawałem mu grać(pot. 4,5) przypisałem trening seniorski ale jakoś nie było u niego "zielonych strzałek" pomyślałem że może trening seniorski ma zbyt duże obciążenia i poprostu się zajeżdża, po przesunięciu go do u19 i treningu juniorskim pojawiło się kilka strzałek(2-3) Czy to poprostu był przypadek czy może tak jest naprawdę. Aha i żeby nie zaśmiecać to jeśli macie jakieś poradniki taktyczne to prosiłbym o linki. Dziękuje za zainteresowanie tematem, pozdrawiam

Ja mam w Lechu aktualnie 16-latka którego przerzuciłem do pierwszego zespołu i zmieniłem trening na seniorski, dostaje ode mnie szanse w pucharach i w lidze z zespołami z dolnej części tabeli,zdarza mi się również wpuszczać go w Lidze Mistrzów, przeważnie wchodzi na 15-30 minut plus udostępniłem go dla rezerw. w załączniku jego profil. Pozdrawiam.

A ja za to znalazłem cudownego 16 latka na prawą obronę. Wyłożyłem za niego 8 mln euro, jako że jest Niemcem. I w mojej Chelsea Londyn wygryza Ivanovicia ze składu, choć ten dalej gra z najlepszymi drużynami. Jak na swój wiek ma bardzo dobre statystyki, ale to nic nie znaczy, bo w meczu spisuję się znacznie lepiej niż kolejny jeszcze bardziej przekoksowany newgen. Więc to zależy od podejścia. Chęci ryzyka. Bo ten przykład pokazuję, że jak się jest w stanie postawić na tak młodego piłkarza, to jest szansa, że mimo swojego wieku będzie grał bardzo dobrze.

Użytkownik uznał post za pomocny

Wypożyczenie to z reguły po prostu ratowanie sytuacji. Chyba, że zawodnik jest za słaby na nasz naprawdę mocny zespół to zdarza się potem dużo lepiej rozwinięty chłopak.

Użytkownik uznał post za pomocny

Ja osobiście jeśli posiadam utalentowanego nastolatka i przeczuwam, że może stać się on bardzo dobrym zawodnikiem, to nie wypozyczam go, tylko własnie ogrywam w pierwszym zespole oraz rezerwach, na wyporzyczenie wyrzucam zawodników których chciałbym sprzedać po ich powrocie, w innym klubie mogą grać pokazać się, a i czasami ich wartość wzrasta. Później taki delikwent wraca i odrazu idzie na handel.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 17.02.2012 o godz. 16:01

Kup sobie słownik.

Użytkownik uznał post za pomocny

[quote=Jacko]Kup sobie słownik.[/quote]
Bez docinek kolego, każdemu mogą zdarzyć się błędy, więc nie pisz mi co mam robić, a tym bardziej nie udawaj kogoś idealnego. Druga sprawa jest taka, że Twoja wypowiedź jest nieadekwatna do tematu postu. Dziękuję za uwagę, wróćmy do właściwej rozmowy.