Chodzi mi o najnowszego FMa (z numerem 08). Mam porównanie bo grałem już Juventusem, a ostatnio zacząłem jako bezrobotny i przyjęli mnie do reginalnej ligi niemieckiej do klubu o statusie półzawodowy. W Juventusie w lidze spoko na początku - 3 letni plan by włączyć się do walki o mistrzostwo - pryszcz, ale bardzo trudno przeskoczyć pewien pułap tzn faktycznie zdobyć mistrzostwo. liga mistrzów - ciężko. 3 liga regionalna - 5 letni plan w myśl, którego mielibyśmy walczyć o utrzymanie w lidze! śmiech na sali. po zatrudnieniu 3 trenerów na full time i po podpisaniu profesjonalnego kontraktu z wszystkimi zawodnikami (udało się zatrzymać cały podstawowy skład, uciekł tylko jeden dobry) plus zatrudnienie 3 świetnych jak na moją drużynę kopaczy, jak najbardziej realny wydaje się środek tabeli, a na pewno nie ma mowy o miazdze w lidze.
nie wiem, może tylko mi się wydaje, że niezbyt dobrze zbalansowano poziom trudności między prowadzeniem drużyn w tak różnej przecież sytuacji. ma ktoś może dłuższy staż w prowadzeniu słabeusza z niższych lig?
nie wiem, może tylko mi się wydaje, że niezbyt dobrze zbalansowano poziom trudności między prowadzeniem drużyn w tak różnej przecież sytuacji. ma ktoś może dłuższy staż w prowadzeniu słabeusza z niższych lig?
Najnowsze posty