[quote="dexterus"]niech ktoś, kto wygrał mistrzostwo kraju mniej znanym klubem powie mi jak to zrobił chodzi mi o ten syndrom stycznia. dojechałem do nowego roku z chyba jedną albo dwoma porażkami. Teraz już jest grany piach albo gram z 18 drużyną u siebie, mam 20 strzałów przy ich 4 a mecz przegrywam.. Na prawdę nie wiem jak ich ogarnąć, denerwuje mnie to że tak dobrze idzie do stycznia a poźniej wszystko w dupe sama zmiana formacji chyba nagle wszystkiego cudownie nie odwróci. Czytałem też o tym całym wypaleniu zawodników i żeby dać pograć młodym. Więc proszę o poradę jakiegoś mistrza kraju [/quote]
Syndrom stycznia to mit
Ustaw sobie na okres przerwy przygotowania przedmeczowe na WYSOKI, jeśli istnieje możliwość zagraj sobie sparing ze swoimi rezerwami lub U-20. Zazwyczaj przynosi to w moim przypadku pożądany efekt. Daleko nie muszę szukać - w aktualnie rozgrywanym sezonie, od początku stycznia zaliczyłem 7 zwycięstw z rzędu.
Niemniej zauważ pewną regularność podczas przeglądu historii terminarza. Zwyżki i zniżki formy zdarzają się w różnych momentach sezonów. Zazwyczaj po 5-6 udanych spotkaniach z rzędu nagle nadchodzi wtopa. I to jest moment decydujący.
Generalnie FM jest grą tak złożoną, że na regularność zwycięstw i formy zespołu wpływ ma całe MULTUM czynników. Od morale, kondycji, zbytniej pewności siebie, poprzez konferencje prasowe, rozmowy z grajkami, stosunki między menedżerami, kończąc na pogodzie i zwyczajnym pechu. Dopiero niedawno, po kilkudziesięciu sezonach gry zacząłem te wszystkie zależności zauważać i wiązać ze sobą.
Syndrom stycznia to mit
Ustaw sobie na okres przerwy przygotowania przedmeczowe na WYSOKI, jeśli istnieje możliwość zagraj sobie sparing ze swoimi rezerwami lub U-20. Zazwyczaj przynosi to w moim przypadku pożądany efekt. Daleko nie muszę szukać - w aktualnie rozgrywanym sezonie, od początku stycznia zaliczyłem 7 zwycięstw z rzędu.
Niemniej zauważ pewną regularność podczas przeglądu historii terminarza. Zwyżki i zniżki formy zdarzają się w różnych momentach sezonów. Zazwyczaj po 5-6 udanych spotkaniach z rzędu nagle nadchodzi wtopa. I to jest moment decydujący.
Generalnie FM jest grą tak złożoną, że na regularność zwycięstw i formy zespołu wpływ ma całe MULTUM czynników. Od morale, kondycji, zbytniej pewności siebie, poprzez konferencje prasowe, rozmowy z grajkami, stosunki między menedżerami, kończąc na pogodzie i zwyczajnym pechu. Dopiero niedawno, po kilkudziesięciu sezonach gry zacząłem te wszystkie zależności zauważać i wiązać ze sobą.
// Edytowano 1 raz, ostatni raz 15.05.2012 o godz. 23:54
Najnowsze posty