To i ja się pochwalę co udało mi się zbudować. Karierę zacząłem w 2010 r ( gram w FMa 11) od Grasshoppers Zurych i pracowałem tam do końca sezonu 2013/14. W pierwszym sezonie udało mi się wywalczyć 5. miejsce w lidze ( wiem że słabo ale to była moja pierwsza gra tego typu i można powiedzieć że to był sezon badawczy). Kolejny sezon już wyglądał lepiej, a mianowicie vicemistrz Szwajcarii (lepszy był tylko Basel który na tamten czas był praktycznie nie do pokonania). W sezonie 2012/13 przypadła mi podwójna korona: po zaciętej walce z FC Basel do końca sezonu mistrzostwo było nasze a po dobrej grze w pucharze i to trofeum trafiło w moje ręce. I to były pierwsze sukcesy w grze. Kolejny sezon postanowiłem poświęcić na europejskie puchary. Dotarłem do barażu o CL, ale tam niespodziewanie wysokie warunki postawiła Crvena Zvezda Belgrad i przegrałem w dwumeczu 2:3. W Lidze Europy los przydzielił mi Besiktas, Kolonie, oraz FC Twente. Grupa na pierwszy rzut oka do przejscia, i tak też było. Udało się wyjść z 2-go miejsca. W kolejnej rundzie mierzyłem się z Athletic Bilbao i przegrałem tylko golami na wyjeździe (w dwumeczu 5:5). Po 4 sezonach w Grasshoppers postanowiłem nie przedłużać z nimi kontraktu i zaraz po jego wygaśnięciu dostałem ofertę z Young Boys Berno. Od sezonu 2014/15 do teraz (czyli do sezonu 2021/22 i gram dalej) co roku zdobywaliśmy mistrzostwo Szwajcarii i Puchar Szwajcarii ( z wyjątkiem w sezonie 2019/20). Jeżeli chodzi o sukcesy w europie to można powiedzieć że zdobyłem wszystko. Od momentu objęcia YB regularnie graliśmy w fazie grupowej LM, a w sezonie 2020/21 po odpadnięciu z LM z 3 miejsca w grupie szturmem wzięliśmy Ligę Europy i w finale pokonaliśmy Liverpool 1:0. Jako zwycięzca LE graliśmy z Barceloną w Superpucharze i tam także zwycięstwo 1:0. Kolejny sezon był najlepszym w całej mojej grze. Mistrzostwo, puchar, i po wielu próbach w końcu udało się zdobyć Puchar Mistrzów. W finale znów pokonana Barcelona i znów 1:0. Teraz czekam na Superpuchar a tam przeciwnikiem będzie Man City. Jeżeli chodzi o reprezentacje to w 2022 roku zdobyłem mistrzostwo świata z Brazylią. Ponad to wcześniej opiekowałem się Hiszpanią i Słowacją. Skład w YB mam mocny, i tak będzie przez lata bo swoją wizję opieram na młodych talentach, lecz nie rezygnuję ze starszych zawodników (mam 4 pow. 30 lat) lecz tylko 1 ma miejsce w pierwszej 11. Szkoda opuszczać takiego zespołu, jednak liga szwajcarska nie daje już takiej frajdy i fajnie by było powalczyć np. w Serie A . Z drugiej strony (może to dziwne ale po tylu latach mam sentyment do niektórych zawodników) ciężko jest odejść z zespołu który budowało się przez tyle lat. Na koniec dodam że przez te lata w YB zdżyli zagrać: Ezequiel Lavezzi, Yannick Djalo, Sergio Asenjo (jest w drużynie nadal), Diego Benaglio, czy Leroy Fer. Podkreślam że gram na łysym FM-ie, tak dla jasności
// Edytowano 1 raz, ostatni raz 17.06.2013 o godz. 16:50
Najnowsze posty