Ja mam tak, ze przegrywam do połowy: 0:1/2/3 i wygrywam
Za to jak ja wygrywam 1:0 to potrafię przegrać 3:1... różnie to bywa.

Zdarzają się wielkie come backi ale bez przesady żeby w 50% meczy prowadząc 2-3:0 do przerwy przegrywać co 2 mecz. Pewnie wynikiem tego są złe rozmowy motywacyjne i błędne zalecenia taktyczne po przerwie. Jak grasz ofensywnie i masz już dobry wynik to spróbuj nie szarżować przez cały mecz tylko po tej 60-70 minucie skupić się na utrzymaniu wyniku poprzez panowanie na boisku, zmniejszenie tempa gry, utrzymaniu przy piłce. Możesz zdjąć jakiegoś ofensywnego zawodnika, a wprowadzić defensywnego pomocnika do wprowadzenia większego panowania w środku pola. Ustaw grę na czas. Wyłącz kontrataki, żeby zawodnicy pochopnie nie pchali się z piłka do przodu tylko spokojnie ja rozegrali od tyłu. Jeśli masz wolnych obrońców to możesz, a nawet powinieneś cofnąć linie obrony. Stosując te rozwiązania powinno być lepiej. Pozdro.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 28.12.2012 o godz. 23:20