W znacznej wiekszosci lig zagranicznych przerwa zimowa nie istnieje i nie beda sie zgadzac na sparingi z naszym zespolem, bo sa zajeci normalnymi rozgrywkami ligowymi. Natomiast kluby z panstw, w ktorych przerwa zimowa obowiazuje raczej sie zgadzaja na rozgrywanie towarzystkich spotkan (np. Rosja, kraje Skandynawskie).
Co do treningow, to ja na przyklad daje te same co w przerwie letniej, wczesniej rowniez wysylajac graczy na urlop.

Ja na sparingi w przewrwie zimowej zapraszam drużyny z USA. Może nie sa to wymagajcy przeciwnicy ale zawsze mozna cos wyprobowac w ustawieniach.

Z dwojga zlego (Rosja lub USA) lepsza Rosja. Przy najmniej 3 kluby sa dosc mocne. Wiec grajac w polskiej lidze jak znalazl. Troche dziwnie grac co 2 tygodnie z ta sama druzyna( 3 druzyny 2 razy w tygodniu...a wybierac mozna z 3 :-) ). Ale przy okazji mozna zarobic na meczach u siebie, a mecze z amerykanami sie nie zwracaja ;-). Dla niewtajemniczonych sparing na wlasnym terenie z takim Spartakiem Moskwa to zysk 350 tys zl. Na mecz przychodzi komplet widzow, mimo ze to sparing.