witam, otóż mam do was pytanie. Czy u was, tak jak u mnie, czesto zdarza sie ze gdy idzie akcja skrzydlem i przeciwnik ma pilke przy nodze to nie tylko jest przy nim boczny obrońca ale również zbiega do linii stoper i w środku powstaje luka, wtedy skrzydłowy zagrywa pile w środek, tam jest napastnik i pakuje gola z sam na sam? Zeby nie było tylko ,,na sucho" to podam konkretny przykład: gram Milanem z Napoli, para stoperow to Vedran Corluka i Fabricio Coloccini, na lewej obronie z koniecznosci M. Oddo. Tą oto stroną biegnie Juanfran z Napoli i podbiega do niego jak na obronce przystalo Oddo, ale co ja widze- ze srodka zbiega do skrzydla wspomniany corluka i próbuje ,,asekurowac" oddo w razie przegranego poejdynku jeden na jeden. Wtedy na srodku zostaje sam coloccini i h. rodallega, który jest pokryty przez argentynczyka ale jest jeszcze na 16 m M. Vucinic, do którego pilke posyła juanfran i ten nieobstawiony trafia do bramki na 2:1 dla Napoli. strasznie mnie to wpienia, bo wiem ze tak sie robi bo troche gram w pilke, a jesli juz to zawodnika sie przekazuje np. defensywnemu pomocnikowi. Czekam na wasze porady i sugestie
Najnowsze posty