Cześć.
1. Co może być przyczyną tego, że nigerysjki ZPN uważa, że moje podejście do reprezetacji jest poniżej standaradów jakich mozna wymagać od trenera mojej klasy? Rozegrałem dopiero 4 mecze towarzyskie i jeden w el. PNA (wygrany 9-0 z Somalią). Może powodem tego jest sparing z Dominikaną jaki rozegrałem? Pojawił się news, że opinia pobuliczna uważa, że ten mecz nie ma sensu, bo Dominikana jest za słaba. Ale w grupie mam takie potęgi jak Somalia, Nambia i coś tam jeszcze i chciałem, żeby się chłopaki rozstrzelały Jak sądzicie?
2. Jak zwiększyć skuteczność mojej drużyny (tu już chodzi o klub, nie reprezentację). Te sytuacje co oni marnują, to już zakrawa na kpinę. Mam wrażenie, że to jest hokej bo łatwiej trafić z daleka, a nie piłka nożna. Da się jakoś trenowac kiwanie bramkarza? Bo w mojej drużynie takie coś nie istnieje, a 90% sytuacji sam na sam to strzał wprost w bramkarza. Bez ściemy: zdecydowana większość bramek jakie strzelam to strzał zza szesnastki lub dobitka po odbiciu od bramkarza. Jaka jest na to rada? Co chwila jest ten komentarz o butelce wina i "że dziecko by to strzeliło". A po meczu: [nazwa klubu] powinna wygrać bez problemu! Natomiast [nazwa przeciwnika] nie ma podstaw do narzekania! Jak się znów to pojawi to rozwalę myszkę o ścianę i wyślę wam fotorelację
Pozdrawiam!!
1. Co może być przyczyną tego, że nigerysjki ZPN uważa, że moje podejście do reprezetacji jest poniżej standaradów jakich mozna wymagać od trenera mojej klasy? Rozegrałem dopiero 4 mecze towarzyskie i jeden w el. PNA (wygrany 9-0 z Somalią). Może powodem tego jest sparing z Dominikaną jaki rozegrałem? Pojawił się news, że opinia pobuliczna uważa, że ten mecz nie ma sensu, bo Dominikana jest za słaba. Ale w grupie mam takie potęgi jak Somalia, Nambia i coś tam jeszcze i chciałem, żeby się chłopaki rozstrzelały Jak sądzicie?
2. Jak zwiększyć skuteczność mojej drużyny (tu już chodzi o klub, nie reprezentację). Te sytuacje co oni marnują, to już zakrawa na kpinę. Mam wrażenie, że to jest hokej bo łatwiej trafić z daleka, a nie piłka nożna. Da się jakoś trenowac kiwanie bramkarza? Bo w mojej drużynie takie coś nie istnieje, a 90% sytuacji sam na sam to strzał wprost w bramkarza. Bez ściemy: zdecydowana większość bramek jakie strzelam to strzał zza szesnastki lub dobitka po odbiciu od bramkarza. Jaka jest na to rada? Co chwila jest ten komentarz o butelce wina i "że dziecko by to strzeliło". A po meczu: [nazwa klubu] powinna wygrać bez problemu! Natomiast [nazwa przeciwnika] nie ma podstaw do narzekania! Jak się znów to pojawi to rozwalę myszkę o ścianę i wyślę wam fotorelację
Pozdrawiam!!
Najnowsze posty