Chwal ich kiedy strzelą hat-tricka, po kontuzji poczekaj aż kondycja wróci im do normy (93-95%) i nie zmieniaj im ustawień w taktyce. Na początku sezonu często ich wystawiaj w sparingach, żeby sobie przypomnieli jak te bramki się strzela.

Użytkownik uznał post za pomocny

[quote=jarema]Jak utrzymujecie zawodników w równej formie przez cały sezon? Chodzi mi głównie o napastniików, bo moi grają strasznie nierówno. Dajmy na to na początku sezonu strzeli kilka bramek, potem przez ok. 1000 minut nie może trafić, i w końcówce znowu trochę postrzela.[/quote]

Ja robię częste rotacje na tej pozycji tak aby zawodnik nie był zbyt zmęczony w następnych meczach.

Akurat rotacje w składzie stosuję często, staram się, żeby każdy coś tam sobie pograł, a co do kondycji to raczej nie wystawiam w wyjściowej jedynastce tych którzy mają poniżej 90% (chyba że nie mam wyjścia). Najgorsze, że te złe serie przychodzą im w niespodziewanym momencie, tzn, dzisiaj strzeli 2 bramki w jednym meczu, a potem w 5 kolejnych nic.

A może chwalisz ich aż nazbyt często? Bo wtedy może sobie pomyśleć, że jest taki dobry że nie musi się starać.

wydaje mi się, że często ich nie chwalę, a nawet po paru kiepskich występach powiem, że są w kiepskiej formie.

Spróbuj z nimi porozmawiać i powiedzieć im że muszą grać lepiej, bo będzie im trudno utrzymać miejsce w zespole, czy coś w tym stylu. Wiem, że jest taka opcja.

Ja robię bardzo często rotację napastników, szczególnie tych odpowiedzialnych w głównej mierze za strzelanie goli (lis pola, środkowy etc.) gdy ma średnią 6.9 po meczu, to gra w następnym, gdy ma niższą, siedzi następny mecz na ławce i ew. wchodzi na kilkadziesiąt ostatnich minut. Czasem gdy nie mam zbyt wielu opcji, daję zagrać nawet trampkarzowi z rezerw lub z juniorów. Większa rywalizacja, chyba ich bardziej motywuje bo to się sprawdza. Dla przykładu Parzyszek nie potrafi się odnaleźć od pierwszych minut ale daje świetne zmiany, potrafił strzelić 2 bramki po wejściu z ławki. Skuteczny Tiago Alves, w końcówce sezonu, przestał grać, grał inny napastnik na jego pozycji i mimo że nie strzelał bramek, mogłem wpuszczać Alvesa, zamiast niego i ten drugi już dawał z siebie więcej.

Ja również stosuje rotacje,mam 2 równorzędnych napastników na 1 miejsce w składzie i gra ten co lepiej wykorzystuje sytuacje.