Rozmowa motywacyjna

 Krzytu Partyzant

Postów: 13
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 29.06.2011
Poziom ostrzeżeń: 0
0
05.09.2012, 18:44    Pytanie
Witam! Mam taki problem. Gdy przeprowadzam rozmowę motywacyjną z drużyną, przed meczem czy też po, zawodnicy nigdy nie reagują pozytywnie. Zawsze jest reakcja negatywna lub jest jej brak;/ Do tego nie mogę przeprowadzić zebrania zespołu w celu jakiejś tam rozmowy. Proszę o pomoc.

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
05.09.2012 19:11    #1
Po pierwsze: Podaj jaką klasą zespołu grasz. Czy jest to średniak, jeden ze słabszych kubów w lidze, cz też firma ze szczytu światowych rankingów. Do zawodników różnych klas trzeba zmieniać podejście, przykładowo jakiś szarak z rezerw jak zagra mecz ligowy na ocenę 8.0 to jest to jego mecz życia, a klasowy piłkarz 8.0 wcale nie uzna za dobry występ.

Pod drugie: Doświadczenie managera. Jakie wybrałeś? Jeśli masz 'niedzielny piłkarz' i zacząłeś od razu od klubu z górnej półki to się nie dziw, ze zawodnicy Cię olewają. Dlaczego gwiazdy światowego formatu miałby słuchać poleceń jakiegoś trampkarza, który nawet jako manager nie wygrał żadnego trofeum? No właśnie. Nawet zawodnicy słabszych kubów nie od razu przekonują się do 'niedzielnych piłkarzy'. Lecz można to zmienić, poprzez udowodnienie piłkarskiemu światu swojej wartości, wygranie paru trofeów bądź wyśmienite wyniki w lidze, wysokie miejsca słabymi zespołami itd.

Po trzecie: Jak przeprowadzasz rozmowy motywacyjne? Co mówisz grajkom przed meczem (w zależności od rywala i miejsca rozgrywania meczu, czyt. dom czy wyjazd), w przerwie spotkania (zależnie od rywala i wyniku) oraz po zakończeniu zawodów (również w zależności od tego z kim grałeś i co udało bądź też czego nie udało Ci się ugrać).

Po czwarte: Poziom morale w zespole. Zawodnika z wysokim morale łatwiej zmotywować, pobudzić go do gry, a także taki piłkarz lepiej przyjmie krytykę pod swoim adresem. Przybity gracz z niskim morale, który nie ma chęci do gry to już trudniejsza sprawa. Aby podnieść morale najlepiej wygrywać mecze, ale gdy w zespole panuje burzliwa atmosfera jest o to bardzo trudno. Zawodnicy dobrze reaguję na pieniądze, więc być może niektórzy zasługują na lepszy kontrakt, z pokaźnymi premiami za dobre występy i bramki (bądź za czyste konto, w przypadku bramkarzy). Jeśli nie, to gdy będziesz miał trochę wolnego do następnego meczu, zorganizuj im ze 2 sparingi z totalnymi ogórami, niech ich zgnoją 6:0 i morale trochę wzrośnie.

Co do zebrania zespołu, to wiem, że nie można robić tego bezpośrednio przed meczami, a poza dniami meczowymi powinno się dać prawie zawsze. Jeśli próbujesz zebrać zespół w wolnym dniu między meczami, a nie da się, to nie wiem, o co może chodzić.

// Edytowano 3 razy, ostatni raz 05.09.2012 o godz. 19:16

 Krzytu Partyzant

Postów: 13
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 29.06.2011
Poziom ostrzeżeń: 0
0
05.09.2012 19:19    #2
Hehe dużo napisałeś i to nie ma sensu ale dzięki za starania. To nie kwestia drużyny czy też ustawienia doświadczenia menagera. Gram w FM'a już jakieś 7 lat i jeszcze nigdy nie miałem takiego problemu zawsze rozmowy dawały albo pozytywne skutki albo negatywne. Teraz są tylko negatywne bądż żadne. Rozmowy zazwyczaj przeprowadzam takie same i zawsze dawały dobre efekty, a teraz co nagle gra zmądrzała i mnie olewa? ;) Pozdro ale to nie w tym leży problem.

 buczek93 Młody aktywista

Postów: 923
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 03.06.2010
Skąd: Sosnowiec
Poziom ostrzeżeń: 0
0
05.09.2012 23:31    #3
Ale jemu chodziło o pole "doświadczenie manago", które ustalasz na początku rozgrywki. Wciąż nie odpowiedziałeś też, co z morale - jeśli jest od "dosyć kiepskie" do "tragiczne" to odpada ton agresywny i asertywny. Najlepiej mówić do takich piłkarzy spokojnie, broń Boże nie mów im, że nie ciąży na nich presja - gdyby tak było, graliby w amatorskich ligach a nie w profesjonalnych rozgrywkach. A zebranie możesz przeprowadzić po SERII słabszych wyników (min 3-5) a nie jednym. Po jednym meczu możesz na nich ryknąć, że zagrali takie gówno, że aż oczy bolały od patrzenia. A jeśli sytuacja się powtarza, zbierz ich w szatni i powiedz spokojnym tonem, że ich ostatnia dyspozycja jest nie do przyjęcia i że oczekujesz zdecydowanej poprawy ich gry i wyników.
Zawsze możesz też pojedynczo pocieszać zawodników, mówiąc że ostatnie mecze im nie idą, że ostatnie spotkanie rozegrane przez nich było poniżej krytyki (najczęściej daje efekt u napastników, reszta może się obrazić) albo że muszą zacisnąć zwieracze, by pozostać w zespole. Uwierz, widmo listy transferowej na większość piłkarzy mających choć krztę ambicji i profesjonalizmu potrafi zdziałać wiele - piłkarz zdaje sobie sprawe, że nie jest tutaj za ładny uśmiech i że może warto dać z siebie coś więcej niż do tej pory. W ten sposób możesz też motywować piłkarzy do wyjścia z dołka formy.
A jeśli gracze mają rozbieżną do ciebie opinie na temat ich gry i ich linia obrony się ciągle powtarza ("traktuje mnie pan zbyt surowo, uważam że gram dobrze";) to może warto ich wymienić ? W bazie od groma jest zawodników, którzy potrafią utrzymać średnią 7.0 na sezon, dużo jest także graczy potrafiących wyciągnąć 7.5 w ciągu roku. Okolice 8.0 są już zarezerwowane dla absolutnego topu, ale zbudowanie teamu składającego się tylko z takich piłkarzy graniczy z cudem (albo wymaga licencji na FMRTE). A powyżej 8.0 ? Pojedyncze gwiazdy, często nie trafiające się przez kilkadziesiąt lat ;)

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2012 00:50    #4
[quote="buczek93"]broń Boże nie mów im, że nie ciąży na nich presja - gdyby tak było, graliby w amatorskich ligach a nie w profesjonalnych rozgrywkach.[/quote]

Wszystko bardzo ładnie opisane, ale w tej kwestii pozwolę sobie na polemikę - kiedyś grając Lechią (drugi sezon) trafiłem w kwalifikacjach Ligi Europejskiej na Steuę Bukareszt. Byłem wkurzony, że z tylu słabszych zespołów, na które mogłem trafić, wylosowałem akurat ich. Do meczu podszedłem ze spuszczoną głową, skazany na porażkę, więc właśnie żeby nie wywierać presji na zawodnikach w trosce o ich morale po batach, jakie miałem zebrać na WYJAZDOWYM podkreślam spotkaniu. Powiedziałem spokojnie, że nikt od nich niczego dziś nie oczekuje, mają zagrać na luzie, tak, jak chcą. Efekt? Spektakularna wygrana 7:0. U siebie powtórzyłem tę kwestię rozmowy i znów wygrana 4:0. Spokojne rozmówki o grze na luzie pozwoliły wyeliminować mi również Zenit Sankt Petersburg i CSKA Moskwę (z Zenitem w grupie, z CSKA w 1/8 fazy pucharowej). Potem (w ćwierćfinale) odpadłem, ale i tak byłem dumny z mojego zespołu. Mało tego, to się bardzo często sprawdza u mnie właśnie na wyjazdach. Kiedy gram ważny mecz na podwórku przeciwnika, dość często decyduję się właśnie na takową rozmowę, i opuszczam stadion jako zwycięzca. Nie działa w 100% przypadków, lecz nieraz można się zdziwić, co potrafią zrobić nasi grajkowie grając bez presji. Wielu wirtualnych managerów uważa tą rozmówkę za szczyt nieprofesjonalnego podejścia, więc nigdy jej nie używa, a czasem naprawdę warto. Kiedyś również byłem przeciwnikiem tego typu rozmów z zawodnikami, ale jakiś czas temu przeczytałem na tym forum post dość doświadczonego managera, który napisał właśnie odnośnie rozmów motywacyjnych, że na wyjazdach zawsze gra bez presji. Postanowiłem więc spróbować, no i opłaciło się.

Oczywiście każdy rozmawia ze swoim zespołem na swój sposób, nie zamierzam kwestionować niczyich metod, a już na pewno nie graczy o wiele bardziej doświadczonych ode mnie, lecz chciałbym zwrócić uwagę, iż rozmowa o grze na luzie nie jest wcale taka do bani, jak myśli większość osób.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 06.09.2012 o godz. 00:51

 buczek93 Młody aktywista

Postów: 923
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 03.06.2010
Skąd: Sosnowiec
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2012 11:45    #5
@Valdi - ależ to, że jestem redaktorem, nie znaczy że na FM zjadłem zęby. Być może taka metoda działa, mnie wydaje się to nieco dziwne. Ale róbcie jak uważacie, jeśli tylko to przynosi wam skutek. Ja jestem do tego nastawiony negatywnie - raz dałem się nabrać i przegrałem chyba w lidze z drużyną broniącą się przed spadkiem 0:3 u siebie. Stwierdziłem "da faq was that?" i od tego czasu unikam jak ognia. Rzadko też trafiają mi się rywale na dużo wyższym poziomie niż mój własny, więc nie ma raczej potrzeby motywować moich graczy takimi słowami.

 techniczny Młody aktywista

Postów: 331
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 21.11.2009
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2012 13:23    #6
ja grę na luzie stosuję ze świetnym skutkiem w Lidze Mistrzów. Gram Wisłą K. i od 3 sezonów toczę boje w LM jak równy z równym z najlepszymi klubami, dochodzę do ćwierć- i półfinałów. Grając na ludzie rozłożyłem Barcę w dwumeczu 4:1 (3:0, 1:1, niezapomniany hattrick mojego białoruskiego skrzydłowego newgena na Camp Nou). Na rozkładzie jeszcze Ol. Marsylia, PSV, Inter Mediolan, Manchester City, Roma i kilka innych. Granie na luzie nie jest złe, ale chyba tylko w LM. W lidze krajowej na to bym się nie zdecydował :)

 Valdi91 Młody aktywista

Postów: 297
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 08.01.2012
Skąd: Wejherowo
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2012 14:11    #7
Zgadzam się, że w ligowych rozgrywkach gra na luzie raczej odpada, chyba, że gramy z naprawdę mocnym, dużo mocniejszym od nas rywalem. Nie ma wtedy sensu mówić, że oczekuje się zwycięstwa, 'pokażcie, co potraficie', czy prosić, by wygrali dla kibiców. Skutkuje to tym, że nasi gracze dostaną nogi z galarety, a wynik spotkania może ich pogrążyć. A grając bez presji można nieraz ładnie zaskoczyć rywala. Prawdą jest jednak to, co napisał Buczek - w jego rozgrywce jest niewiele silniejszych zespołów niż prowadzony przez niego, więc nie ma potrzeby korzystania z tej rozmówki. Podobnie Techniczny - grając Wisłą w Ekstraklasie raczej nikt Ci nie podskoczy, Lech, Legia i Polonia owszem, mogą powalczyć, ale to nie ten poziom, by motywować zawodników grą na luzie. Co innego właśnie w pojedynkach ze znanymi europejskimi markami.

 raul.7 Partyzant

Postów: 51
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 26.06.2011
Skąd: Katowice
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2012 21:41    #8
@Valdi - nie ma reguły odnośnie rozmów motywacyjnych. Nie raz też próbowałem wszystkiego (z silniejszymi, słabszymi zespołami) z różnymi skutkami. Dajmy na to prowadzisz Malagę. Grasz na wyjeździe z Barceloną. No i kto będzie faworytem? Oczywiście bezdyskusyjnie Barca. Raz powiesz piłkarzom aby zagrali na luzie - poskutkuje i wygrasz 4:1. A innym razem? Piłkarze zagrają niesamowite gówno i dostaną 0:4 do przerwy? Kłopot w tym, jak wtedy to uratować? Także nie ma tutaj reguły. Po raz kolejny. Możesz powiedzieć im agresywnie/asertywnie i czasem coś w nich pęknie i spróbują powalczyć... lub po prostu nie będzie im się chciało już grać (tutaj większą przewagę ma to jaki jest twój zespół... najlepiej zdeterminowany). Ja osobiście także mam inny sposób ale tak jak mówię, zależy od zespołu i piłkarzy. Gdy jakieś gwiazdeczki się u mnie burzą to albo ich solidnie opieprzam albo odsuwam od składu jak dalej im coś nie pasuje. Cenię właśnie determinację i pracowitość. Każdy ma inny styl prowadzenia swoich zespołów, pozdrawiam.

 stefan1984 Młody aktywista

Postów: 1353
Grupa: Użytkownik
Dołączył: 25.09.2010
Skąd: Posiłów
Poziom ostrzeżeń: 0
0
06.09.2012 22:14    #9
Tak, jak przedmówca rzekł: To, co powiedzieć zawodnikom w szatni nie zależy tylko od tego, z kim i gdzie gramy, ale jeszcze od tego, jakich mamy piłkarzy, zawodnicy ambitni czy zdeterminowani, pomimo że każemy im grać na luzie, będą się starali i dadzą z siebie wszystko, a zawodnicy niezbyt odporni na stres spalą się, gdy będziemy oczekiwać od nich oczywistych wyników, np pokonania o klasę słabszej drużyny na własnym boisku.

Musisz się zalogować, aby dodać odpowiedź.

PRZEGLĄDAJĄ TEMAT

1 aktywny w tym 0 zarejestrowanych, 1 gość, 0 ukrytych

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.