Kiedy składa się prośbę do zarządu o zwiększenie budżetu plac lub budżetu transferowego i on odmawia , zdarza się że wyskoczy na koniec rozmowy "przeciek do prasy". Klikamy w to i mediom mówimy że prezes to szuja, menda i łysy gbur. Reasumując mówimy Medion ta wypowiedź na samym dole która jest najbardziej negatywna odnośnie działań zarządu. Jeżeli mamy mocne poparcie zarządu przeważnie po takiej negatywnej wypowiedzi zgadza się na to czego chcielismy. U mnie w Stomilu Olsztyn to tak już w późniejszych sezonach ciągle udawało mi się rozbudowywać szkółkę i bazę treningowka oraz rozbudowywac stadion bo bez przecieku marudzil coś że niema kasy bla bla bla .

No ja sobie właśnie popróbowałem to już na początku sezonu. Raczej kończyło się na tym, że wywalali mnie albo gdy prosiłem o kasę ze względu na to, że nie mamy zbyt mocnej kadry to sugerowali się tym, że inne kluby wtapiały wielkie pieniądze i nie wychodziły na tym dobrze. Oczywiście przetestowałem wszystkie opcje na zasadzie save/load z ciekawości i w żaden sposób mi się to nie udało.

Nie wiem, może taka polityka tego klubu. Ale ja właśnie robiłem zawsze transfery nieprzekraczające budżetu a przy kontraktach nie dawałem zbyt wiele więcej niż zarobki moich najlepszych piłkarzy.

To może klub ma zaciągnięta jakąś spora pożyczkę ? Na innej karierze wykupiłem Wisła Kraków stadion przy Reymonta na własność i zarząd wziął na to kredyt. Po tej inwestycji , Prezes odmawiał mi wszystkiego.

Niestety nie. Jedynie dług transferowy w wysokości 300 tyś.