Ad 1. Nie wiem,nigdy nie miałem takiej sytuacjia
Ad 2. Renegocjacja kontraktów,sprzedaż niepotrzebnych.

1. Transfer dojdzie do skutku.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 05.04.2011 o godz. 17:15

[quote=bugi42]1. Transfer dojdzie do skutku.[/quote]

czyli na zapłacenie za rozegrane mecze pójdą pieniążki z konta klubu a nie z kasy transferowej ?

[quote=RobertM]czyli na zapłacenie za rozegrane mecze pójdą pieniążki z konta klubu a nie z kasy transferowej ?[/quote]
Tak.

Witam
Chciałbym wrócić do pytanie nr.1
Zrobiłem wszystko tak jak napisałem czyli dałem zero kasy dla klubu za zawodnika tylko pieniążki po rozegranych meczach OK klub się zgodził z piłkarzem też doszedłem do porozumienia ale transfer mimo to nie doszedł do skutku ???
ktoś wie dlaczego ? w czym tkwi problem ?

[quote=RobertM]Witam
Chciałbym wrócić do pytanie nr.1
Zrobiłem wszystko tak jak napisałem czyli dałem zero kasy dla klubu za zawodnika tylko pieniążki po rozegranych meczach OK klub się zgodził z piłkarzem też doszedłem do porozumienia ale transfer mimo to nie doszedł do skutku ???
ktoś wie dlaczego ? w czym tkwi problem ? [/quote]
zna ktoś powód ? co jest nie tak ?

moze dales pilkarzowi premie za podpisanie kontraktu, albo agentowi..
nie jestem pewny..

nie nie nie dałem nikomu żadnej kasy
ale
już chyba wiem w czym problem
przekraczam budżet płacowy o 20 tys euro
to ma wpływ co ?

wez pomysl czlowieku...

jak masz budzet płacowy przekroczony to zarzad ogranicza ci kupowanie zawodników, logiczne, 20tys na polską ligę to sporo, dla np man city to nie, więc zalezy gdzie grasz.. ja gdy chce kupic zawodnika za przykladowe 50 tys euro to daje 50 tys w 48 ratach, czyli przez 4 lata, jezeli cena nie jest duza, zarząd się zgadza, jezeli te 20 tysięcy dla twojego klubu to duzo, to pewnie nie przejdzie zawodnik, jezeli malo, to powinno się udać, jezeli kupujesz za takie ceny zawodników, to raczej prowadzisz biedny klub, posprzedawaj niepotrzebnych zawodników, ew. sprobuj w 48 ratach( nie dawaj mu duzego kontraktu, bo budzet placowy masz przekroczony(podejrzewam ostro)