Chyba był podobny temat i wiele osób twierdziło, że ma to znaczenie. Natomiast ja nie zauważyłem aby miało to jakieś znaczenie

Nauczenie jezyka trwa około sezon .Chyba że masz dżo np nigeryjczyków to mogą stracic chęc.Ma to znaczenie jeśli chodzi o zgranie. NIGDY nie eksperymentuje i NIE ustawiam lewa obrona brazylijczyk środek polak srodek nigerujczyk prawa strona Niemiec to mogłoby źle wpłynąc na komunikację

Użytkownik uznał post za pomocny

Nie wydaje mi się, żeby miało to jakieś znaczenie. Jako przykład przedstawię sytuację jaką miałem w swoim sejwie.
W drugim sezonie Real M. (nie moja drużyna) kupił dwóch środkowych pomocników (jeden ofensywny, drugi defensywny): Włocha i Niemca. Żaden nie znał hiszpańskiego, mówili tylko w swoich rodzimych językach. Od pierwszych spotkań grali świetnie, a sezon zakończyli z najlepszą średnią ocen. Dziwiłem się temu bardzo, że po paru treningach tak łatwo się wpasowali w drużynę, super podawali i strzelali.

Jeśli nie przesadzisz z zakupami, tzn. nie zrobisz z drużyny biblijnej Wieży Babel (każdy gada po swojemu) wszystko powinno być w porządku. Kupując obcokrajowców warto uważać tylko na ich łatwość aklimatyzacji.

Użytkownik uznał post za pomocny

Jak znają Angielski to nic dziwnego jak nie to po prostu dlatego że to świetni zawodnicy i umieli się dostosowac Real nie kupuje byle kogo(I tu się z sobą nie zgodzę kiedyś kupili zawodnika z Dinamo Tbilisi nie zagrał meczu nawet w rezerwach przez 2 sezony w 3 wyszedł )(często oglądam profile innych zespołów-botów).

[quote=glosik1]Real nie kupuje byle kogo(I tu się z sobą nie zgodzę kiedyś kupili zawodnika z Dinamo Tbilisi nie zagrał meczu nawet w rezerwach[/quote]
Jeśli dobrze rozumiem, to masz jakieś rozdwojenie jaźni i nie zgadzasz się sam ze sobą?

Wracając do tematu - będę obstawał przy tezie, że w FM-ie znajomość języka ma zerowe (albo zgoła niewielkie) znaczenie.

To wyjatek potwierdzający regułę i żart w jednym.Jesteś bardzo konkretną osobą.Troche luzu

Wedlug mnie takie informacje jak jezyk nie maja najmniejszego wplywu na gre zawodnikow. To jak oni graja zawarte jest w atrybutach i to tylko na ich podstawie zawodnik gra lepiej lub gorzej.

[quote=glosik1]To wyjatek potwierdzający regułę i żart w jednym.Jesteś bardzo konkretną osobą.Troche luzu[/quote]
Za bardzo wziąłeś to do siebie, zapomniałem dać (emotki) na końcu zdania.

[quote2=Tzar][quote=glosik1]To wyjatek potwierdzający regułę i żart w jednym.Jesteś bardzo konkretną osobą.Troche luzu[/quote]
Za bardzo wziąłeś to do siebie, zapomniałem dać (emotki) na końcu zdania.[/quote2]
Heh zdarza się.(Cofam swoje zdanie)
[quote=Destro]Wedlug mnie takie informacje jak jezyk nie maja najmniejszego wplywu na gre zawodnikow. To jak oni graja zawarte jest w atrybutach i to tylko na ich podstawie zawodnik gra lepiej lub gorzej. [/quote]

I tu się nie zgodzę zawodnicy z ''egzotycznych'' krajów jak np Namibia czy Wyspy Salomona potrzebuja trochę czasu na aklimatyzację przykład? proszę bardzo:
Ściagnąłem wspomnianego Namibijczyka do polskiej ligi(nie powiem do jakiego klubu by nie wywołac wojny) , przerasta ją o lata świetlne(nawet na słabszy klub bundesligi) a żeby seryjnie w meczu dostawac po 8 potrzebował całą rundę wiosenną.