kibice mogą się lekko zdenerwować jeśli sprzeda się ich ulubieńca, ale nie warto trzymać zgrzybiałych starców - szybkość 5, wytrzymałość 6 - siedzi taki w rezerwach i zerowy z niego pożytek (no hat-trick z juniorami w sparingu jeszcze czasem strzeli).
Czy będzie dobrym trenerem?? To zależy jakie ma predyspozycje - wielu graczy nie ma zamiaru wiązać się na stałe z footballem (trzeba by sprawdzić plany na przyszłość ), ci zaraz po zakończeniu kariery mają przeciętne staty (zdarzają sie wyjątki, ale ja nie spotkałem jeszcze super-wszechstronnego trenera z byłego zawodnika, zaraz po końcu kariery) a na "rynku" jest wielu zdolnych i tanich trenerów, którzy czekają na swoją szanse Odpowiedź sama cisnie się na usta - bez sentymentów

Użytkownik uznał post za pomocny

Arshavin tak wygląda:
http://img13(...)wza4.png

Skoro nie gra możesz zaoferować mu kontrakt, oczywiście z mniejszymi zarobkami. I wtedy potrzymać go w rezerwach. Ewentualnie możesz się go pozbyć, jednak cały czas pilnować. W momencie zrobienia licencji trenerskiej sam podejmiesz decyzję - zatrudniasz czy nie? Trenerów nie jest tak trudno zakontraktować, dy mają podpisany kontrakt, a zarobki nie będą większe niż 10 tyś, więc nie będzie trudno podkupić.

Użytkownik uznał post za pomocny

On ma w ulubionych klubach EVERTON a w ulubieńcach MNIE. Kontrakt słabszy zaoferowałem, to wyśmiał

I pewnie tak samo wyśmieje filię :/
W takim razie albo trzymasz go i jego zarobki w rezerwach, czekając - i dużo ryzykując - aż skończy karierę (i do ostatniej chwili nie wiedząc jakim trenerem będzie), albo go sprzedasz i poczekasz nie męcząc się jego wysokimi zarobkami.
Nie ma absolutnie żadnej zasady co do tego, że dobry zawodnik będzie dobrym trenerem (chociaż chyba prędzej Arshavin będzie lepszy niż jakiś polak z 3. ligi), tak więc być może za dwa lata to ty go wyśmiejesz. Wg mnie skoro go nie potrzebujesz to nie baw się w sentymenty...

Użytkownik uznał post za pomocny

ale z tego co widze, to on jeszcze nie jest calkowitym emerytem:szybkosc i przyspieszenie na niezlym poziomie, wytrzymalosc tez ujdzie.Ja bym go jeszcze nie skreślał.No moze nie bedzie supergwiazdą, ale moze jeszcze pomóc.Tym bardziej ze techniki nie stracił i nie straci.No chyba ze ty widzisz ze jest bezużyteczny, wiec sie nie wahaj, tylko go puść.Ale mowie, to zalezy od ciebie.Takie jest moje zdanie.

Użytkownik uznał post za pomocny

Pozbądź sie go jeśli go nie będziesz wystawiał. Zarobki ma ogromne, a moze tylko popsuć atmosfere w zespole.Tto co Ci zostanie z jego zarobków, możesz przeżucic na fundusz transferowy i zatrudnic świetnego trenera z innego klubu

Użytkownik uznał post za pomocny

To czy piłkarz będzie po zakończeniu kariery dobrym trenerem/scoutem zależy od tego jakie umiejętności wylosuje mu komputer, a nie od tego jakim był piłkarzem.
Spróbuj go gdzieś wypożyczyć, a potem zobaczysz jakim będzie trenerem, bo trzymanie w rezerwach zawdonika zarabiającego 100tyś nie ma sensu.

A mi się wydaje ,że jak zawodnik sam nie chce być trenerem to lepiej tego nie próbować zmieniać.Lepszymi trenerami sa zawodnicy ktorzy chca nimi byc.Tak mi sie wydaje ,ale i spotkalem sie 2 razy z taka sytuacja.Raz jak mialem Tomasza Szale ktory był zdecydowany rozstac sie na dobre z piłka.Co chwile mu gadałem ze byl by dobrym trenemr itd.Wreszcie jak miał 36 lat zdecydował sie zakonczyc kariere!I byłem załamany."Chodowałem" go przez tyle lat a trener do niczego.Wszystkie atrybuty(psychiczne i trenerskie) ponizej 8 a tylko defensywa mial 9