W okresie przygotowawczym to normalne, że gracze mają niską kondycję. Spokojnie, po rozegraniu kilku sparingów, wróci ona do normy.

Zależy jak często masz sparingi. Zasadniczo dobrze jest mieć sporo sparingów, ale ja osobiście przesadziłem. Miałem 14 sparingów, co 3dni najczęściej i pomimo sporej rotacji składu, byli wyczerpani. Ale jak potem był tydzień bez meczu i teraz grają 1-2 mecze w tyg - są w świetnej formie 95-100 zazwyczaj, czasem ok.92
Więc lukasz ma rację. Buduj dalej ich formę sparingami, wykorzystuj rotację składu. I mimo, że będą zmęczeni teraz, będą w formie później.

W okresie przedsezonowym mógłbyś, a nawet powinieneś, zwiększyć natężenie treningowe. To pomoże przygotować zespół do sezonu w odpowiedni sposób.

Ja swoim zawodnikom w przerwie letniej aplikuje trening siłowy. I to pomaga. w mig dochodzą do optymalnej kondycji.

jak już napisano tak jest w przygotowaniach przed sezonem muszi zwiększyć trenning siłowy i aerobik graj sparingi powiedzmy co 5 dni a nie co 2 pzred pierwszym meczem sezony graj sparing jakieś 8-10 dni przed żeby zdąrzyli wypocząć.

W okresie przygotowawczym podnieś im trening siłowy, wtedy w sezonie będą bardziej odporni na częste mecze. Oczywiście po ostatnim meczu sezonu przygotowawczego zmień na standard

A ja treningu nie zmieniam w okresie przygotowawczym(ani nie zmniejszam intensywnosci ani nie zwiększam)-kilka sparingów i później podczas sezonu jest ok 100-95 w tych granicach,daje grac np. tym co maja mało ogrania albo wymagają odbudowania kondycji...