Postanowiłem że się pochwalę
W pierwszym sezonie było miejsce 5. Rok później zajęliśmy już oczko wyżej. W trzecim sezonie gry sadziliśmy się na pudło co najmniej. Walka była do ostatniej kolejki (2pkt przewagi między liderem (ja) a trzeciej drużyny). Skończyło się jednak to wszystko happy-endem wyprzedzając tylko o jeden punkt Aptekarzy. Obrona wciąż kuleje, bardzo słaba statystyka, za to w ofensywie drugi raz z rzędu jesteśmy najlepsi w lidze. Zresztą co będę więcej mówił, Źrebaki mistrzem Niemiec ! Jest to pierwsze trofeum zespołu pod moją kadencją. W pierwszym sezonie odpadliśmy wcześnie z pucharu. W drugim w LE za zajęte 5 miejsce odpadliśmy z Zenitem w 1/16, oraz przegraliśmy po karnych z Bayerem Leverkusen w finale pucharu Pokal. Dlatego tym bardziej to pierwsze trofeum lepiej smakuje. Jakby ktoś chciał jeszcze jakieś info czy więcej skrinów to pisać na donosie.
Liga:
http://imageshack.us/f/851/xxxxq.png/
Król Strzelców:
http://image(...)xxw.png/
Asysty:
http://imageshack.us/f/406/xxxxr.png/
Średnia ligowa:
http://image(...)xak.png/
Do kolekcji dorzuciliśmy jeszcze triumf w Lidze Europy. Po dwóch porażkach z AC Milanem i odpadnięciu w barażach do Ligi Mistrzów przystąpiliśmy do rozgrywek szczebel niżej. Tam dopisywało nam niesłychane szczęście. W grupie słabiutki Amkar Perm, średniak angielski Wolverhampton i katastrofalnie spisująca się w La Lidze, balansująca nad krawędzią Sevilla. Z grupy wyszliśmy na pierwszym miejscu, zaliczając 4 zwycięstwa, remis z Anglikami i porażkę z drużyną z Hiszpanii. Na drugim miejscu nieoczekiwanie wyszli Rosjanie, co pokazuje w jakim kryzysie były dwie w/w drużyny. Potem wyeliminowanie Fenerbahce (dwie kluczowe bramki w rewanżu strzeliliśmy w 83 i 94 minucie), potem los przydzielił nam Olympiacos, który wyeliminował wielką Chelsea. Tutaj też nie obyło się bez dreszczowca. Po remisie 2:2 w Niemczech, w rewanżu najpierw przegrywaliśmy. Gdy w 72 minucie wyrównaliśmy, odżyły jeszcze szansę. Lecz Grecy dzielnie się bronili do....93 minuty, gdzie w wielkim zamieszaniu w polu karnym, bramkę głową zdobył pozyskany z Juventusu Frederik Sorensen. W Cwierćfinale rywal z krajowego podwórka - Borussia Dortmund. Remis 0:0 u siebie i do przerwy w rewanżu zwiastował emocje. Ale jak wiadomo nie od dziś derby rządzą się swoimi prawami i w 45 minut zaaplikowaliśmy rywalom 4 bramki i awansowaliśmy do połfinału. Ten etap rozgrywek był już popisem totalnych outsiderów. Na polu bitwy zostały tylko Saint-Etienne, Ajax, Dnipro i Borussia M. My mierzyliśmy się z Ukraińcami, gdzie po pierwszym meczu u nich wygraliśmy 4:0 rewanż był tylko formalnością. W nim skromne 1:0 i byliśmy w finale.
Wygrany finał LE:
http://imageshack.us/f/812/xxxxg.png/
Kilka dni później, na zakończenie sezonu finał Pucharu Niemiec w którym wszystko stać się mogło, gdyż graliśmy...tak właśnie z Borussią Dortmund. Nieoczekiwane zwroty akcji i od prowadzenia 3:0 do 3:2, nerwów w końcówce i dwóch bramkach w doliczonym czasie gry, ostatecznie wygraliśmy 4:3. Tak oto sezon kończymy nadspodziewanie z potrójną koroną!
Finał PN:
http://image(...)xel.png/
(PO KLIKNIĘCIU W LINKI OBRAZKÓW, KLIKNĄĆ JESZCZE RAZ NA OBRAZEK. POWIĘKSZY SIĘ I POLEPSZY SIĘ JAKOŚĆ)
// Edytowano 2 razy, ostatni raz 03.03.2012 o godz. 04:29
Najnowsze posty