Mam pytanie odnośnie "skutków interakcji z własnym piłkarzem".

Już tłumaczę o co mi chodzi po czym zadam pytanie.
W FM 08 i 09 zdarzało mi się namawiać juniorów z mojej drużyny U-18 by uczyli się od zawodników z pierwszego składu. Efekty zwykle były takie że po iluś-tam tygodniach/miesiącach taki junior "zakańczał" naukę u doświadczonego kolegi i miał wtedy (ten junior) w swoim repertuarze zagrań TE których nauczył się od starszego kolegi (wiadomo, czasem zawodnicy uczyli się tylko jednego zagrania lub niczego nie nauczyli albo popadali w konflikt z mentorem ale ta kwestia jest tu nieważna)

Chodzi mi o sytuację w której to sugeruję któremuś z moich utalentowanych juniorów (nazwijmy go: gracz X) by uczył się od doświadczonego i czołowego zawodnika pierwszej drużyny (tego nazwijmy: gracz Y).
Tylko ze ten doświadczony gracz (Y) nie posiada wcale "ulubionych zagrań" i tu nasuwa się moje pytanie:

CZY jest sens by zlecać juniorowi (X) naukę u takiego gracza (Y) skoro ten nie nauczy go żadnych zagrań (bo sam takowych nie posiada)

Chodzi mi tu nie tylko o te zagranie ale i o kwestię CZY taki junior (X) a dokładniej jego statystyki będą się szybciej rozwijały pod okiem gracza (Y) ??

Precyzując, zadam pytanie inaczej: Jeśli gracz (Y) nie potrafi nauczyć gracza (X) jakichś zagrań to CZY może on być mu pomocny w czymś innym?? dajmy na to że ten doświadczony gracz (Y) ma dośrodkowania na poziomie 20 to czy temu juniorowi (X) który uczyłby się u gracza (Y) szybciej urośnie umiejętność dośrodkowań?

CZY ktoś się temu przyjrzał i odkrył jakąś zależność?

Chodzi mi tu też o to czy jak każdemu graczowi (adekwatnie do jego pozycji na boisku) przydzielę jakiś trening (np TUG'a) to czy juniorzy szybciej się rozwiną pod okiem mentorów czy to nie ma znaczenia i wielkiego wpływu i z mentorem czy bez będą doskonalić swe umiejętności w takim samym tempie?

PS.1. Wiem, że mogę graczowi (Y) zasugerować by sam na treningach nauczył się jakiegoś zagrania ale chodzi mi o sytuację w której taki gracz zagrania nie ma.

PS.2 Proszę o rzeczowe i wnoszące coś mądrego do dyskusji odpowiedzi (najlepiej osób które zagłębiały się kiedyś w tą kwestię) i proszę nie udzielać odpowiedzi w stylu "chyba" lub "może" itp bo takie odpowiedzi nic nie wnoszą do rozmowy i nie rozwiążą problemu.

PS.3 Osobiście uważam że pytanie porusza dość interesującą kwestię i mam nadzieję że nie zdarzy się sytuacja w której ktoś z gabinetu zamknie temat ZANIM co najmniej kilku użytkowników udzieli wyczerpującej odpowiedzi

PS.4 Do gabinetu: Jeśli niewłaściwie sformułowałem tytuł tematu proszę go poprawić na właściwy i wyczerpujący znamiona poruszonej kwestii