Niby jest to ryzyko ale nie zawsze. Ryzyko radykalnie się zmniejsza gdy ów niezadowolony piłkarz (X) jest lubiany w drużynie. A gdy piłkarz (Y) lubi piłkarza (X) a dokładnie ma go wśród swoich "ulubieńców" to ryzyko że pokłócą się na którymś z treningów jest bliskie zeru.

Tym nie mniej każda metoda prowadząca do osiągnięcia jakiegoś celu jest dobra
No może nie każda bo stanowczo odradzam ci korzystanie z edytorów czasu rzeczywistego bo to nieuczciwe i ja osobiście tego nie pochwalam. Więcej frajdy przyniesie ci przywrócenie morale zawodnikowi w sposób uczciwy i dostępny w grze
Metody o których wspomniał Wilimowski znam i też można z nich korzystać bo one też mogą być skuteczne.

Ja gram wlasnie 1 sezon betisem w drugiej lidze hiszpanskiej i bede walczyl o awans ale nie w tym rzecz. Moj sposob na poleprzesznie morali wydaje mi sie prosty musi dany zawodnik pograc w meczach ze slabszymi rywalami gdzie wynik bedzie 3-0 lub wyzej i wtedy pomalu musi sie mu podniesc. A na urlopy nigdy nie chodze.