Gdy wybierasz kapitana, to patrz na "znaczenie" i zobacz, kto były najlepszym kapitanem według Twojego asystenta. Teraz możesz zmienić kapitana i może to się skończy.

tylko wtedy moze sie obrazic kapitan i gracze, ktorzy sa z nim w dobrych stosunkach, wiec to rozwiazuje jedne, ale moze spowodowac inee problemy

1. Wybierając kapitana nie sugeruj się jedynie atrybutem znaczenie. Równie ważny jest wiek piłkarza. Kieruj się zasadą (ja zawsze wg niej gram i większych kłopotów z morale nie odnotowuję) by zawodnik wyznaczany na kapitana oprócz jak najwyższego atrybutu 'znaczenie' miał też co najmniej 28 lat.
Jest to dość logiczne ponieważ 28 letni zawodnik powinien mieć (przynajmniej teoretycznie) conajmniej 10 letnie doświadczenie w piłce i zespół o wiele bardziej pozytywnie zareaguje na 28 letniego kapitana który będzie się cieszył znaczeniem=17 niż 18 letniego młokosa o znaczeniu 20.

2. Jeśli twój zawodnik jest nie lubiany przez kilku graczy - pozbądź się go. Nie ma piłkarzy niezastąpionych (patrz przypadek CR7 który odszedł z Man Utd a mimo to zespół sir Alexa nie prezentuje jakiegoś radykalnie słabszego poziomu gry a przecież wielu przypisywało poprzednie sukcesy Man Utd w głównej mierze CR7)

3. Jeśli jakiś piłkarz (pojedynczy) jest niezadowolony i np w mediach wyraża to niezadowolenie krytykując ciebie to bezwzględnie go ukarz. Na początek powinno wystarczyć upomnienie za nie profesjonalne zachowanie. Gdy sytuacje się powtórzy obetnij mu pensję [tydzień lub dwa]
Jeśli natomiast tak jak piszesz kilku graczy nie lubi jednego to pozbądź się owej "czarnej owcy" ponieważ wewnętrzne spory i niesnaski w szatni to najlepszy krok by drużyna zaniżyła loty tak w lidze jak i w pucharach. Jak już wspomniałem nie ma graczy nie zastąpionych a w futbolu bardziej niż indywidualności liczy się zespół jako całość no bo co z tego że np będziesz miał najlepszego na świecie bramkarza z atrybutami po 20 i wartego miliony euro jeśli nie będziesz miał silnej linii obrony, zgranego "środka pola" oraz skutecznych napastników. Zgrana drużyna jako całość i dysponująca wysokim morale jest ważniejsza niż jeden czy 2 mega gwiazdki które swoimi kaprysami sprawiają że drużyna traci punkty.

4. Proponuję przyjrzeć się (i najlepiej gdzieś zapisać) jaką osobowością i profesjonalizmem i podejściem do gry oraz lojalnością dysponuje van der Vaart a także CI gracze którzy go nie lubią. Tutaj prawie na pewno w grę wchodzi jakiś konflikt osobowości i proponuję się temu bliżej przyjrzeć bo nawet jeśli sprzedaż van der Vaarta to kiedyś w przyszłości sytuacja może się powtórzyć gdy kupisz (bądź wychowasz w szkółce) piłkarza który będzie dysponował takimi samymi cechami osobowości jak van der Vaart.
Po prostu występują pewne cechy osobowości które do siebie pasują (i piłkarze się lubią i szanują) a inne cechy wręcz ze sobą kolidują (wtedy właśnie występuje niechęć lub nawet wrogość) i tak dla przykładu piłkarz o podejściu profesjonalnym może polubić gracza pracowitego a piłkarz prezentujący zachowanie niesportowe bądź np kapryśny (co świadczy o jego nieprofesjonalnym podejściu) może stać się obiektem ataków i krytyki ze strony piłkarzy lojalnych i uczciwych.

Jednak bywają odstępstwa od reguły i może się zdarzyć że dwaj gracze o "pozytywnych" cechach osobowości skoczą sobie do gardeł bez znaczenia nawet jeśli wcześniej przez długi czas byli sobie obojętni. Czasem gra generuje to na zasadzie losowej.
W realnym świecie też dochodzi do takich sytuacji. Wystarczy że dwaj piłkarze się lubią bądź co najmniej tolerują i gdy kiedyś jeden z nich sfauluje brutalnie drugiego podczas treningu...taka sytuacja czasem wystarczy by oboje skoczyli na siebie z pięściami....naturalnie w FM2010 nie dochodzi do takich sytuacji i gra nie i informuje nas że nasi "dwaj gracze pobili się na treningu" ale...kto wie czym zaskoczą nas twórcy przy kolejnych wersjach FM'a

Użytkownik uznał post za pomocny

z racji iż jest tu temat o, przepraszam za wyrażenie, nie zbyt dobrze stylistyczne, nielubieniu, to może powiecie mi, jak się pozbyć problemu których trapi połowa zawodników, a mianowicie "uważa iż tak niedoświadczony menedżer, zatrzymuje rozwój klubu" bądź coś w tym stylu...

[quote=McMoney]z racji iż jest tu temat o, przepraszam za wyrażenie, nie zbyt dobrze stylistyczne, nielubieniu, to może powiecie mi, jak się pozbyć problemu których trapi połowa zawodników, a mianowicie "uważa iż tak niedoświadczony menedżer, zatrzymuje rozwój klubu" bądź coś w tym stylu...[/quote]
moj niezawodny sposob to po prostu wygrywac gdy zawodnicy beda osiagali wyniki wtedy zobacza, ze nawet ten niedoswiadczony moze byc dobry i przekonaja sie do ciebie

tylko problem w tym, iż ja gram Schalke, i w sparingach z takimi zespołami z trzeciej ligi niemieckiej, remisuje lub ledwo wygrywam po katastrofalnej grze, to jak mam wygrywać? A sezon już za pasem...

zmień taktyke, stosuj rotację składu, zmień może reżimy treningowe, musisz coś pokombinować

[quote=dawid3009]zmień taktyke, stosuj rotację składu, zmień może reżimy treningowe, musisz coś pokombinować[/quote]
dokladnie. ewentualnie poszukaj wzmocnien na konkretne pozycje. korzystasz z treningu, ktory jest automatyczny? jak tak to sporobuj potworzyc programy treningowe pod konkretne formacje. u mnie to dziala

dzieki do zamkniecia