w FM 09 ten, który został zatrudniony jako pierwszy był tym właściwym asystentem, pozostali byli tylko na papierze asystentami

widocznie w '10 jest odwrotnie

może zaproponuj staremu asystentowi nowy kontrakt, a jeśli to nie pomoze, to powinno zadziałać rozwiązanie naokoło - najpierw daj mu nowy kontrakt jako trener (raczej się zgodzi), a potem znów na asystenta.

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 31.01.2010 o godz. 22:14

[quote=Godman]w FM 09 ten, który został zatrudniony jako pierwszy był tym właściwym asystentem, pozostali byli tylko na papierze asystentami

widocznie w '10 jest odwrotnie

może zaproponuj staremu asystentowi nowy kontrakt, a jeśli to nie pomoze, to powinno zadziałać rozwiązanie naokoło - najpierw daj mu nowy kontrakt jako trener (raczej się zgodzi), a potem znów na asystenta.[/quote]


Nieprawda, wszystkie funkcje pelni ten asystent, ktory zostal zatrudniony jako ostatni.
A co do pytania, to nic z tym nie zrobisz, nie ma takiej opcji w Fm'ie. Jedyne co mozesz podzialac, to jak radzi Godman.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 31.01.2010 o godz. 22:21

ja mogłem zatrudnić więcej trenerów po rozbudowie bazy treningowej

Ilość trenerów zależy bodaj wyłącznie od reputacji. Im wyższa, tym więcej.

Ja mam z kolei problem z natrętami - na możliwych 17 trenerów, mam już 12 i więcej mi nie potrzeba, ale asystent ciągle mi w podpowiedziach sugeruje zatrudnienie kolejnego, co więcej - jeden taki ciągle się chwali w mediach, że jest posadą w moim klubie zainteresowany, mimo iż żadnych podchodów do niego nie robiłem. Nic tylko takiego palnąć...

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 01.02.2010 o godz. 04:28

aberdeen - jest jeszcze jeden sposób. Zgarnąłem właśnie z wolnego transferu piłkarza, który jest jednocześnie trenerem. Podpisałem z Nim tylko kontrakt piłkarski, a jak tylko przyszedł do klubu - nowy kontrakt jako piłkarz/trener.

A co do asystentów - kiedy słucham podpowiedzi trenerów na temat meczu, po prawej jest informacja, czy asystent zgadza się z radą, czy nie - i tam jest asystent zatrudniony jako ostatni, ale na konferencje prasowe chodzi ten, który był od początku...