Naturalnie, że tak, bo wzrasta twój współczynnik który nabija się po sukcesach w pucharach. Zresztą możesz zawsze spojrzeć jak wygląda sytuacja z tymi pkt (są naliczane wraz z początkiem sezonu i zawsze dostaję się wiadomość o ile się awansowało lub spadło).

Użytkownik uznał post za pomocny

to nie do końca tak jak pisze Baphometh bo twoje sukcesy nie wystarczą. pozostałe polskie drużyny grające w pucharach również muszą mieć dobre wyniki. jeśli wszystkie oprócz ciebie będę odpadać w pierwszych rundach to tylko twoje punkty nie wystarczą do awansu w rankingu. ja gram już 7 sezon Wisłą, 4 razy grałem w lidze mistrzów (2 razy wyszedłem z grupy), raz grałem w lidze europejskiej i udało mi się również wyjść z grupy, a i tak ciągle muszę grać aż w trzech rundach wstępnych ligi mistrzów. ale nie ma tego złego, traktuję te mecze jak przygotowanie do sezonu bo zazwyczaj kończy się na dwucyfrówkach w dwumeczach z mistrzami Walii czy Irlandii Północnej

ale kolega wyżej pisał, że jak będzie dochodził do ćwierćfinału lub półfinału lm, a pkt z dojścia do tak dalekiej fazy wystarczą by samemu udźwignąć Polskę i trochę awansować

czy ja wiem. może i tak, jak mi się uda to się przekonam

wystarczą takie sukcesy, ja gram Lechem i w lidze Mistrzów jestem losowany w ostatniej rundzie eliminacji choc najdalej zaszedłem do 2 rundy po grupach. Systematyczność i będzie dobrze.

grając Lechem w 2014 roku powiększyłem liczbe drużyn grającą w pucharach ;D wszystkie polskie kluby co rok odpadały w eliminacjach a ja raz wyszedlem z grupy i jakoś sie udało