Myślę, że jest to kwestia motywacji. Tzn. Twoi zawodnicy są zdania, że pokonując w pucharach znane firmy bez większego wysiłku pokonają Odrę czy Piast.

...a ty nie wyprowadzasz ich z błędu.

Pewnie przy okazji spotkania z sztabem szkoleniowym masz komunikat "Twój zespół gra na pół gwizdka z słabszymi drużynami" czy jakoś tak

Kolego tak jak piszą inni jest to ewidentny problem z motywacją. Choć muszę stwierdzić, że jednak takie "firmy" jak Odra i Piast są wyjątkowo upierdliwe w tym . Ja grając Lechem, brat Zagłębiem L. i znajomy GKS Bełchatów (nie razem a każdy osobno jak grał) i osiągając już po paru sezonach sukcesy w LM i LE, Odra i Piast zawsze któregoś ogrywały (brat miał sytuację że po meczu z ManC gdzie zremisował 2:2 dostał od Piasta 4:1 u siebie). Nie stwierdzam, że to jest jakiś błąd (broń Boże), ale brak motywacji zdecydowanie. Moim sposobem na to jest powiedzenie, że oczekuje wygranej, a w przerwie (remis lub wynik negatywny) mocny opieprz. Nie pomaga? Parę kar, oficjalnych upomnień po meczu, itp. i w końcu przy meczu z Odrą moi piłkarze (w Lechu) chyba wiedzieli co się może święcić i skończyły się takie sytuacje

To kwestia motywacji. Przykład: Gdyby Lech grał w lidze tak dobrze jak w pucharze UEFA w, w zeszłym roku oczywiście, to ligę powinien wygrać w przedbiegach.. A nie wygrał niestety..

[quote=Craxa fan]To kwestia motywacji. Przykład: Gdyby Lech grał w lidze tak dobrze jak w pucharze UEFA w, w zeszłym roku oczywiście, to ligę powinien wygrać w przedbiegach.. A nie wygrał niestety..[/quote]

Mądrego dobrze posłuchać... poczytać znaczy się

Legią ciężko jest osiągnąć sukces, nawet w Polsce, na początku przychodzi mało kibiców, więc budżet jest mały, mały budżet- słabi piłkarze, słabi piłkarze- brak sukcesów. Trzeba mieć wiele samozaparcia ;] ale jak ci się uda, to wszystko idzie z górki, ja teraz w 2020r. jestem 22 z kolei najbogatszym klubem w Europie i doszedłem do ćwierćfinału LM i LE ;]

Pamiętaj o tym, że zespoły z nieaktywnych lig spisują się o wiele słabiej, niż te, których ligi są załadowane choćby 'tylko podgląd'.