OK, w takim razie włoski przykład nie na miejscu

Ale co do zbytniej pewności siebie - podtrzymuję! Staram się nie wystawiać całego pierwszego składu przeciwko słabszym, właśnie po to, zeby uniknąć takich sytuacji

Ja mam taki inny przykład który mnie zawsze bulwersuje . Otóż przez 3 mecze z rzędu jak grałem Chelsea to bramkarz przeciwnej drużyny (gwoli ścisłości to były 3 inne drużyny) otrzymywał ocenę około 9 . Przypadek czy piasek w oczy graczowi ?

Ani jedno, ani drugie. To normalne, że w słabszych drużynach bramkarze są często dobrze oceniani, bo mają często okazję do interwencji, a jak juz coś wpuszczą, to zazwyczaj obwinia się obrońców.

[quote=lukasz19121984]To ja powiem, koledze, iż był to mecz PP(w którym notabene zarząd oczekuje zwycięstwa w przeciwieństwie do PL) , a nie liga[/quote]
Oczekiwania zarządu to jedno,ale podejscie do meczu to 2 sprawa..Zreszta jak to byl PP tym bardziej bo wiadomo,ze dla slabszych druzyn to jedyna szansa zeby osiagnac cos w sezonie.i zgadzam sie z GODMANEM co do pewnosci siebie
bo nawet w poradach w czasie gry wyswietla sie-"jesli grasz ze slabszym przeciwniek staraj sie zeby pilkarze nie byli zbyt pewni siebie..."-cos w tym stylu i tyczy sie to tez meczów w ktorych wygrywasz do przerwy np 1:0 itp.Rozmowy motywacyjne sa bardzo wazne i to wiadomo nie od dzis.bez kitu.

p.s. po statystykach Ostrowskiego widze,ze najlepiej spisuje sie wlasnie w meczach pucharowych(nie licze towarzyskich)do tego jest bardziej doswiadczony od Twojego grajka-10 lat roznicy i ma DEtERMINACJE-15 co w takich meczach jest wazne zwlasza dla zawodownikow slabszych druzyn.
Napisales ze Wisla przystepowala do tego meczu za raz po zdobyciu majstra i tu wlasnie ta zbytnia pewnosc siebie ich zgubila.Na to przynajmiej wychodzi.
pzdr

Real przegrał z 4 ligowym zespołem w życiu 4-0, więc dziwne wyniki się zdarzają. Czasem po prostu wszyscy piłkarze mają słabszą formę.

[quote=zolw_ik]Real przegrał z 4 ligowym zespołem w życiu 4-0, więc dziwne wyniki się zdarzają. Czasem po prostu wszyscy piłkarze mają słabszą formę.[/quote]
On napisal,ze mieli znakomite morale bo to bylo za raz po zdobyciu majstra.
Pisalem juz ze pewnie pewnosc siebie ich zgubiła.No i tak doszedlem do wniosku,ze w rozgrywkach o puchar krajowy slabszy zespol grajac ze swiezo upieczonym mistrzem bedzie bardziej zmotywowany..
Ten mecz Realu bardzo dobry przykład.

Wyniki w FM sa dziwne wrecz pardoksalne Mozesz lekko wygrac lub zremisowac z outsiderem by np. pozniej ograc mistrza Podpisuje sie pod tym ze rozmowy motywacyjne sa wazne jak i taktyka Najczesciej schody sie zaczynaja jak wszystko wygrasz to pod koniec moga sie ladne klopsy zdarzyc

Nazwiska nie mają nic do rzeczy.

To, co pokazałeś, to mecz towarzyski. Po pierwsze, gra się takie, żeby przetestować taktykę, ustawienia itp. Więc nie można się na Twoim screenie zbytnio opierać, co innego, gdyby to była liga, wtedy United grało by na 100%.
Jeśli chodzi o to, co napisał lukasz19121984 to Wisełka pokpiła sprawę i dała Górnikowi się pocieszyć zwycięstwem. Nie przejmowałbym się tym, sam parę razy tak miałem. Zbytnie rozluźnienie nie popłaca