Ja bym go dał na wypożyczenie. Bo jak się nie nadaje do pierwszego składu, to lepiej nie ryzykować. A w rezerwach na pewno mnie się nauczy, niż przy regularnej grze w wyjściowym składzie.

E: W tym aspekcie zgadzam się z Gilbertem. Nie możesz też wypożyczyć zawodnika dużo słabszego do siebie, to też nic wielkiego nie da.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 09.04.2010 o godz. 14:52

Wg mnie wszystko jeszcze zależy od obiektów dotyczących treningów jakie posiadasz (ew. szkółka) oraz od trenerów jakich zatrudniasz.
Jeśli oba te aspekty są lepsze w Twojej drużynie niż w ekipie, do której chciałbyś wypożyczyć swojego piłkarza - to osobiście zostawiłbym go u siebie nawet w rezerwach, gdzie regularnie jednak by grał.

Użytkownik uznał post za pomocny

... a z czasem wskoczy do pierwszego składu i bedzie gwiazda w Twoim zespole

z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jesli wypozyczylem zawodnika do odpowiedniego klubu w ktorym regularnie wystepowal to wychodzilo mu to tylko na dobre,gorzej jak go wypozyczysz a nie bedzie dla niego miejsca w skladzie

w rezerwach miejsce w skladzie ma, ale jakos gorzej sie rozwija

daj go raz na caly sezon do rezerw a raz na wypozyczenie, w miedzyczasie daj mu wystapic pare razy w 1 druzynie w latwych meczach a nawet wpusc go z lawki na mecz o stawke w ktorych wygrywasz

Ja nie ryzykuję wypożyczania do słabszych klubów. Nawet wiedząc, jaką ma bazę i trenerów, nie wiem, jak jest rozdzielona praca pomiędzy trenerów (czyli ile gwiazdek jest przy danym elemencie treningu), i nie mam pewności, że będzie grał. Jeżeli już robię wyjątek, to koniecznie zaznaczam "może zostać ściągnięty spowrotem".

Jeśli jest to zawodnik, z którym wiążesz przyszłość, lepiej sam zadbaj o jego rozwój powoli wprowadzając go do zespołu.

Ja tak zawsze robię, bo nie raz się przekonałem, że szybki rozwój zawodnika przebywającego na wypożyczeniu to bardzo rzadka rzadkość )

A ja czesto wypozyczam młodych,perspekt.zawodników.
Proponuje klubom-i z ofert to wybieram tylko te gdzie jest napisane,ze widzą go jako zawodnika 1wszego zespołu(a najlepiej:kluczowego zaw.1wsz.zesp.)
bo wyp. zawodnika tylko po to zeby grzał ławe nie ma sensu.

Patrze jeszcze jakie obiekty treningowe ma ten klub-najwazniejsze zeby nie były gorsze od Twoich.

Ewentualnie jak mam klub finalny na poziome np.Austrii Wiedyn(tj.ja aktualnie BVB)to tam wypozyczam zawodnika.Pogra troche w Lidze Europ.albo chociaz w el.do tych rozgrywek To tez wplywa na rozwój(tak mi sie przynajmiej wydaje)

Polecam wypozyczenia(ale tylko takie jak napisalem)bo granie w rezerwach duzo nie daje..A w slabszym klubie przynajmiej pogra sobie i bedzie mial wieksze szanse na zalapanie sie do mlodziezówek swojego kraju.U mnie np.taki ALIBEC pograł 2sez na wyp.i wrocił do mojej Borussi jako gracz 1wszego składu. A Aleksica trzymałem najpierw w młodziewce u siebie i prawie nic sie nie rozwinął.To tylko taki przykład,bo roznie bywa wiadomo ale ja tak własnie robie.

pzdry

P.s. zapomniałem: jak juz chcesz "trzymac łape" nad rozwojem grajka i trzymasz go w rezerwach to przypisz mu MENTORA-to tez duzo daje.

Zawsze możesz wysłać go do klubu filialnego i kontrolować czy gra, czy nie.