...no to ja zainterweniuję i zaproponuję coś
ZUPEŁNIE innego
Ja jako fanatyk ligi argentyńskiej proponowałbym
Boca Juniors.
Zespól ten, jest znany ze szlifowania piłkarskich perełek i sprzedawania ich za grube miliony do europy. Że wymienię chociażby takich graczy jak: Nicolás Burdisso, Fabricio Coloccini, Fernando Gago, Rodrigo Palacio, Walter Samuel, Carlos Tévez, Juan Sebastián Verón, Gabriel Batistuta.
Wymieniam tu jedynie kilku graczy, którzy przewinęli się przez ten klub i na sprzedaży których Boca zarobiła łącznie...naprawdę grube miliony euro.
Co prawda w obecnym sezonie
Boca Juniors jest pogrążona w kryzysie (14 miejsce w tabeli Clausury) ale w podobnym kryzysie są również
River Plate (na chwilę obecną 18 miejsce w tabeli) oraz
San Lorenzo (16 miejsce).
Sama liga argentyńska jest ciekawa bo to istna wylęgarnia talentów. Tam nie kupujesz piłkarzy za miliony euro ale wychowujesz od podstaw swoich juniorów lub sprowadzasz ich z innych klubów argentyńskich za grosze i szlifujesz na gwiazdy, po czym sprzedajesz ich do europy...i tak w kółko. Czysty zysk.
Dodatkowo liga może się wydawać ciekawa ponieważ jej system rozgrywek jest z lekka inny, niż ten w europie. Przede wszystkim, rozgrywasz tam w ciągu roku tak jakby 2 sezony. Sezon otwarcia (
Apertura) oraz sezon zamknięcia (
Clausura).
Jeśli do tego dodać jeszcze, że system relegacji z ligi jest zupełnie inny niż "u nas", to już ta liga będzie całkiem atrakcyjna dla tych, którzy obawiają się, że mogą sobie w niej nie poradzić a to dlatego, że nawet zajęcie ostatniego miejsca w lidze "nie gwarantuje" spadku do niższej klasy rozgrywkowej.
Dzieje się tak dlatego, że o spadku do niższej ligi decyduje tam tzw. "tabela spadkowa" w której zlicza się średnią punktację z kilku poprzednich sezonów.
Prawda jest taka (o czym zapewniał mnie w rozmowie Bartłomiej Rabij - komentator meczy z ligi argentyńskiej i brazylijskiej w
"telewizji N" oraz dziennikarz tygodnika
"tylko piłka" - a wiec osoba jak najbardziej kompetentna w tej kwestii) że system z tą "tabelą spadkową" został przeforsowany oraz stworzony tylko i wyłącznie, by chronić interesy największych zespołów w lidze. Dzięki temu, w przypadku "nieudanego sezonu" (jak to ma akurat miejsce w tym roku) największe firmy nie spadną z ligi nawet, gdyby zajęły ostatnie miejsca w tabeli Apertury i Clausury.
By spaść, musieli by regularnie przez kilak lat okupować dolne rejony tabeli. W co wątpię.
Ktoś może powiedzieć, że liga argentyńska jest mało atrakcyjna bo grając w Ameryce południowej nie ma emocji związanych z Europejską Ligą Mistrzów.
Otóż tam też są ciekawe rozgrywki pucharowe.
Przede wszystkim
Copa Libertadores czyli tzw puchar wyzwolicieli a także nie mniej ciekawe
Copa Sudamericana.
Reasumując. Moja propozycja jest następująca:
Liga - argentyńska
Zespół - Boca Juniors (lub River Plata albo San Lorenzo jeśli nie jesteś przekonany co do Boca Juniors)
Najnowsze posty