Panowie na temat proszę bo za zaraz pomarańczami posypię.
Jeżeli już się wypowiedzieliście i uznacie że w tym temacie nie macie nic do dodania to nie zaśmiecajcie pisząc o wiośnie, sankach itp.
Na PW można sobie o tym podyskutować.

Więc skorzystałem z waszych rad i nawet pomogło ale...
grają mi tragicznie na wyjazdach w tabeli ligowej po połówce sezonu mam wg. meczy u siebie 1 miejsce a wg. wyjazdów przedostatnie!!!
próbowałem już wszystkiego
na wyjazdach m.in gra z kontry, bardziej defensywnie ,gra na czas itp.
zauważyłem też że na wyjazdach w ogóle nie działają na nich rozmowy mot.:
gdy dam możecie wygrać lub zycz szczęścia jest na 100% porażka gdy dam oczekuję zwycięstwa to rzadko uda się zremisować. Najczęscie jest po pierwszej połowie 1-0 dla rywala i tak zostaje.

Czy to może być spowodowane tym że moje boisko jest wąskie (gram 4-1-2-1-2)???? I na wyjazdach sobie nie radzą???
Proszę o jakieś sugastie.

Dla mnie gra 4-1-2-1-2 to jakaś tragedia- tym bardziej na wyjazdach gdzie liczy się gra skrzydłami. Zazwyczaj komputer u siebie próbuje wykorzystać jak najmocniej pomocników. Może to jest przyczyna Twoich porażek?

[quote=Chod]Dla mnie gra 4-1-2-1-2 to jakaś tragedia- tym bardziej na wyjazdach gdzie liczy się gra skrzydłami. Zazwyczaj komputer u siebie próbuje wykorzystać jak najmocniej pomocników. Może to jest przyczyna Twoich porażek?[/quote]

Tragedia? Gram tak Notts Co od początku i efekty są zadowalające. Wygranie CCL2, wygranie CCL1, 8 miejsce w Championship, wygrana w Championship (fuksiarska, bo Middlesbrough straciło 10 pkt za długi klubu) i na koniec 10 miejsce w Premiership (sam byłem zaskoczony, miałem nadzieję na 12-13, a wszyscy inni wieszczyli mi walkę o przetrwanie). Odpowiednia taktyka (pressing + wąskie pole gry + wolne rozgrywanie piłki itp.) i motywacja oraz świetny bramkarz sprawiają, że od czasu do czasu nawet z potentatami na wyjeździe potrafiłem powalczyć.

kupuj zawodnikow z duzym zdeterminowaniem

nie kombinuj za dużo - graj jedną taktyka - wygrałem ligę BSS zespołem Thurrock cały czas będąc na minusowym koncie. taktyka 4-1-2-3. Głównie Polacy mi ją wygrali z okolic 3,4 ligi bez kontraktów.