Być może skrypt gry przewisuje coś takiego (kiedy np. słaby zespół dociera na sam szczyt, i wiele lat rywalizuje o mistrzostwo z długoletnim potentatem) - ale ja się z czymś takim przez 11 lat nie spotkałem

No ja też nie chociaż ostatnio podczas konferencji prasowych pytają się mnie o mecze z rywalem, a w informacjach o klubie nie ma tego zespołu wśród rywali. Dlatego spytałem

A ja chyba miałem taką sytuacje rywalizując 5 sezonów z rzędu z Ruchem Chorzów o mistrzostwo czy Puchar Polski, ale nie jestem pewien bo to było dość dawno. A jeżeli chodzi o to że na konferencji piszą, że rywal to chodzi o każdy zespół jako rywala a nie jako odwiecznego rywala.

Więc pewnie się da, życze powodzenia

// Edytowano 2 razy, ostatni raz 01.06.2010 o godz. 18:29

Użytkownik uznał post za pomocny

[quote=dooomiiin]No ja też nie chociaż ostatnio podczas konferencji prasowych pytają się mnie o mecze z rywalem, a w informacjach o klubie nie ma tego zespołu wśród rywali. Dlatego spytałem[/quote]


Wydaje mi się, że FM "tymczasowo" określa Twoich rywali patrząc na przedsezonowe oczekiwania. Mimo, iż Lechia i Wisła nie są rywalami (a wręcz odwrotnie) też mam takie komunikaty - bo obydwa kluby są typowane do mistrzostwa.

Użytkownik uznał post za pomocny

Żeby w zakładce informacje o klubie przybył nam największy rywal, to nie ma szans. Grałem kilkanaście sezonów jednym zespołem i jedyne co się zmienia to legendy/gwiazdy/ulubieńcy klubu. Dlaczego nie kluby? Tego nie wiem, ale podobna sytuacja jest z naszymi ulubieńcami i ulubionymi klubami. Jak się jakiegoś klubu na początku nie doda, to później nie ma szans, żeby stał się naszym ulubionym. Jedyne co można zrobić, aby coś w tym kierunku zdziałać to przy każdej okazji negatywnie wypowiadać się o szkoleniowcu przeciwnej drużyny, tak żeby nas nie darzył sympatią. Ale jak wiadomo to nie to samo co nienawiść między dwoma klubami.

Użytkownik uznał post za pomocny

Można też spróbować ciągle walczyć z jakimś klubem o mistrzostwo, zawodnika, negatywnie się wypowiadać o danym klubie. Chociaż, nigdy się nie spotkałem z czymś takim.

Ja również nie spotkałem się z tym aby przybył mi rywal.Jedyne to tylko to, iż kilku zawodników miało mnie jako ulubieńca.I tyle