Otóż tak. Mam oryginalną wersję FM 2010. Zainstalowałem ją przy użyciu płyty wszystko było dobrze, grałem pare miesięcy i koło stycznia/lutego mi się znudziło. A pare dni temu znowu naszłą mnie ochota na FMa, więc instaluje go znowu. Znowu instalacja przy użyciu płyty, wszystko fajnie, zainstalowałem patcha, wszystkie szmery bajery typu logo/face packi. Odpalam gre i jade. Skończyłem grać, wyłączyłem i było wszystko w porządku. Ale następnego dnia, gdy chcę odpalić FMa płyta jakby dostawała czkawki i na ekranie startowym jest napis Proszę Czekać Trwa Ładowanie, czy coś w ten deseń i tak do usranej śmierci. Nigdy się nie załaduje. Muszę otworzyć kieszeń, gra krzyknie wtedy o płytę, to ja chowam kieszeń znowu i już jest dobrze. To samo jest przy zapisywaniu. Gdy pasek dochodzi do końca płyta dostaje czkawki. Wie ktoś może jak ten problem rozwiązać, bo już zaczyna mnie irytować to ciągłe wyjmowanie i wkładanie płyty.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.