Nie wiem jak to rozgryźć więc zwracam się do Was Panowie i Panie! Otóż grając sobie GKS-em Katowice znalazłem wybornego napastnika z CSKA Moskwa - Dymitra Bażenowa, który to uraczył mnie nawet bramką w Lidze Mistrzów. Chcąc skarcić CSKA za remis w ostatnich minutach meczu postanowiłem kupić młodziana. Po zaakceptowaniu kwoty przystąpiłem do zaoferowaniu kontraktu w okolicach 30 tysięcy € miesięcznie, na który Dymitr ochoczo się zgodził - świetnie! - pomyślałem. Po zaakceptowaniu transferu, ze spokojem oczekiwałem na dzień inaugurujący okno transferowe - 1. stycznia 2015 roku. Aż tu nagle dzień przed meczem z Legią Warszawa wyskakuje mi wiadomość, że CSKA odrzuca moją ofertę! I tu moje zapytanie, o co chodzi w tej sprawie? Bug nieodwołalny czy co? Inne transfery załatwiane przed czasem nie sprawiały problemów, zresztą FMa 10 mam od początku jego kariery na naszym rynku i ani razu takie coś nie miało miejsca.
Zapomniałem dopisać najważniejszego - otóż najgorsze jest to, że pieniądze zostały pobrane z budżetu transferowego! Jeśli miałbym na 0 to nie robiłbym z tego problemu, no ale toż to kradzież w biały dzień!
Zapomniałem dopisać najważniejszego - otóż najgorsze jest to, że pieniądze zostały pobrane z budżetu transferowego! Jeśli miałbym na 0 to nie robiłbym z tego problemu, no ale toż to kradzież w biały dzień!
//Edytowano 1 raz, ostatni raz 02.07.2010, 19:34
Najnowsze posty