Ablo kontrola, albo próba wciągania ich na własną połowę i kontrataki, jeśli masz napastników, lub skrzydłowych którzy sa szybsi od obrońców i potrafią wygrywać z nimi pojedynki 1 na 1.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 09.08.2010 o godz. 15:53

Zwykle przeciwnika satysfakcjonuje 0:0 i w ogóle nie chce dać się wciągnąć na moją połowę. Jedyne bramki jakie zdobywam przeciwko takim zespołom to po jakichś karygodnych błędach przeciwnika w obronie. Wyprowadzenie składnej akcji rzadko mi się zdarza.

To jest rzeczywiście duży problem, z którym się spotkałem kilkanaście razy w tej edycji FM'a. Prekursorem w dziedzinie gry defensywnej jest włoska Bologna. Niesamowicie ciężko sforsować ich defensywę. Oprócz strzałów z dystansu zalecam szybką, kombinacyjną grę. Jako, ze takie drużyny skupiają sie przede wsystkim na bronieniu, to nie musimy się martwić o obronę, a więc atak na max. Przewaga liczebna, szukanie gry i szybkie podania. No i trzeba szczęścia .

zawsze mozesz szukac szczescia w stalych fragmentach gry. jezeli nikt nie wychodzi, zeby uniemozliwic ci rozgrywanie pilki to ustawiaj obrone wyzej, daj obroncom czesto wlaczac sie do ataku, niech oskrzydlaja akcje i graja razem ze skrzydlowymi, ktorzy mogliby probowac schodzic ze skrzydla na strzal. ustaw duzo strzalow z dystansu, moze cos wpadnie

hhmm...no niby szybkie podania mogłyby by pomóc, ale do tego daje się bezpośrednie podania, które są dłuższe, a więc ciężko aby trafiły do adresata. A nie lepiej spisała by się kontrola, gra wolna i krótsze podania? W końcu jak jest ich tam 6 to dokładność musi być duża.

Wydłużaj podania i zwiekszaj tempo tylko wtedy, gdy masz wysoki procent celnych podań (powyżej 70%), a niec specjalnego z tego nie wynika. Stosuj podaniania na wolne pole - czyli prostopadłe, dopiero potem zwiększaj tempo i wydłużaj podania.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 09.08.2010 o godz. 16:43

Spróbuj rad Guezmira - cofnij się, użyj nastawienia "standard", lub nawet "kontra". Dodatkowo możesz (wiem, to brzmi niedorzecznie), użyć polecenia z ławki "cofnij do obrony". Rozciągasz wtedy pole gry. Przeciwnik prędzej czy później zacznie atakować. Wtedy albo czekasz na swoją kontrę, albo (to wymaga wyczucia i trochę szczęścia) kiedy zaczynają już zagrażać Twojej bramce, zmień nastawienie na "ofensywne" i użyj polecenia z ławki "podania na wolne pole". Jeśli nie zdążysz strzelić gola, zanim przeciwnik się cofnie, manewr trzeba niestety powtórzyć.

Co do napastników - możesz spróbować użyć roli "Lis pola karnego", jeśli zamykasz przeciwnika w hokejowym zamku, w przeciwnym wypadku odradzam. Pamiętaj, aby dwaj napastnicy (jeśli masz dwóch środkowych) nie mieli tej samej roli. Świetnie sprawdza się połączenie roli "środkowy napastnik" nastawiony na atak, oraz "cofnięty napastnik" nastawiony na wsparcie.

Gra nastawieniem "przewaga liczebna" jest w zasadzie zarezerwowana dla topowych klubów. Piłkarze grają wtedy na maksymalnym tempie i długości podań, i jeśli nie są znakomitymi graczami, zaczynają masowo tracić piłkę przez niedokładne podania. Ustaw się standardowo, i jeśli przeciwnik nie stwarza zagrożenia - spokojnie czekaj.

Jeszcze jedno - zmiana ustawień zespołu co 5 minut bardzo negatywnie wpływa na grę zespołu - cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość

Święte słowa Godmana (tł. człowieka-Boga).
Podpisuję się pod tym szerokim rozwinięciem mych porad

A ja polecam najprostszy sposób jeżeli masz mecz z gatunku Inter-Wisła to ustaw 3-4-3 albo 3-3-4 i bocznych obrońców ustaw jak ofensywnnych pomocników