Otóż mój problem polega na tym, iż wrzutki rywala (każdej marki, nie ważne czy beniaminek czy potentat) w moje pole karne wchodzą niczym w masło i sieją ogromne spustoszenie i panikę. Bramkarz i obrońcy muszą ratować się właściwie każdą metodą - dochodzi do nieokiełznanego wymachiwania nogami na linii bramkowej itp. Oczywiście najczęściej padają bramki, bo rywalom zostaje tylko dołożyć czoło... Ma ktoś radę jak ten problem rozwiązać?
Z góry dziękuję za każdą chęć pomocy.
Z góry dziękuję za każdą chęć pomocy.
Najnowsze posty