Witam
Chciałbym się dowiedzieć czy kiedyś wyjde na prostą jeśli chodzi o finanse. Sytuacja jest następująca:
Gram w Somalii. Mój klub - Super Shell jest zadłużony w piz ekhm.. Jest rok 2012
Mam dwa długi :
1)550 tysięcy euro (pożyczka od prezesa), miesięczna spłata 3,4 tysiąca do 2030 roku
2)70 tysięcy euro (pożyczka z banku) miesięczna spłata 1,4 tysiąca do 2016 roku
Mój miesięczny bilans jest zawsze ujemny. Łącznie na spłaty kredytów wydaje miesięcznie niecałe 5 tysięcy euro. Do tego dochodzi 200 euro z podatków oraz 350 euro wynagrodzenia dla trenera i asystenta. Mialem swoja pensje ale przy propozycji nowego kontraktu poprosilem prezesa o pensje 0. Takze teraz bedzie o 250 euro wiecej. Jeśli chodzi o dochody to jedyny większy dochód przychodzi ze zbiorek funduszy. Bilety to tragedia, jeden kosztuje 0.30 euro a przychodzi ok 400 osob na mecz wiec marny zysk z biletów. Sponsoring roczny to 7 tysięcy. Nie wygrałem jeszcze ligi więc nie wiem jakie są nagrody za zwyciestwo, jednak Puchar Somalii jest płacony 1.4 tys euro czyli dokladnie tyle ile wynosi wysoka premia dla zawodnikow za triumf w pucharze. Somalijskie kluby nie grają w Lidze Mistrzów CAF.
Czy mam szansę w XXI wieku wyjść na prostą finansowo?