Mam pewien dylemat, że tak powiem moralny Kończę aktualnie sezon 2029 w lidze rosyjskiej i zacząłem zastanawiać się czy nie polepszyć statusu Rosji z kraju rozwijającego się na rozwinięty. Przemawia za tym dość sporo rzeczy jak np. sukcesy w pucharach i to nie tylko mojego Lokomotiwu Moskwa, (4x ćwierćfinał LM, 2x półfinał LM, 1x finał, 2x ćwierćfinał UEFA) ale też Zenitu (przegrana po karnych w finale LM) i Spartaka (przegrana po karnych w finale LM i zdobycie Pucharu UEFA). Zainstalowałem również FMM i sprawdziłem jak zmieniły się dane w ligach europejskich (mam załadowane 22 kraje). Otóż, standard ligi na poziomie 16 plasuje Rosję na 5. miejscu razem z Grecją i Turcją a wyprzedamy takie ligi jak austriacka, belgijska, holenderska i portugalska.
Jak widać bez dostępu do zawodników z lig zachodnich rosyjskie kluby dobrze sobie radzą i już nie tylko kluby moskiewskie + Zenit ściągają utalentowanych np. Chorwatów, Bośniaków czy zawodników z Afryki, Ameryki Płd. a nawet z Chin. Mimo tego z powodu statusu "developing" za żadne skarby świata nie przyjdą, i nie mówiąc nawet o Francuzach, Holendrach czy Hiszpanach, piłkarze z Izraela(w 07 ma status 'rozwinięty'!! WTF?), Norwegii czy Danii.
Dość mocno to wszystko przemawia za podwyższeniem statusu Rosji, dodając do tego, że w realnym świecie pojawiają się w lidze rosyjskiej Skandynawowie, żydzi a jak sypną gotówką to nawet Portugalczycy czy Włosi. Jedyne co mnie blokuje to kwestia moralna, czy nie będzie to zbyt duże ułatwienie i czy ligi nie zaleje fala piłkarzy z zachodu w tym stopniu że stanie się mało realistyczna. Jak wy uważacie? Bo cały czas bije się z tą myślą i sam już nie wiem. To będzie cheat?