W mojej karierze miałem taką sytuację:
Zacząłem grać Śląskiem Wrocław, w pierwszych 5 kolejkach miałem 4 zwycięstwa i remis, a następnie dopadł mnie kryzys i przegrywałem każdy mecz w lidze (kolo 9-10 przegranych + 1 remis). Odszedłem ze Śląska i na wiosnę poprowadziłem Polonię Bytom, i znowu to samo, 2 zwycięstwa w lidze + 3:1 w Krakowie z Wisła w PP, a potem znowu same porażki. Następnie jeszcze prowadziłem Wartę Poznań (ten sam sezon) i znowu taka sama historia. Czy ktoś wie może dlaczego tak się dzieje? Od razu mówię, że zmieniłem taktykę.
BTW. Śląskiem w PP radziłem sobie dobrze, tylko tam wygrywałem.
Zacząłem grać Śląskiem Wrocław, w pierwszych 5 kolejkach miałem 4 zwycięstwa i remis, a następnie dopadł mnie kryzys i przegrywałem każdy mecz w lidze (kolo 9-10 przegranych + 1 remis). Odszedłem ze Śląska i na wiosnę poprowadziłem Polonię Bytom, i znowu to samo, 2 zwycięstwa w lidze + 3:1 w Krakowie z Wisła w PP, a potem znowu same porażki. Następnie jeszcze prowadziłem Wartę Poznań (ten sam sezon) i znowu taka sama historia. Czy ktoś wie może dlaczego tak się dzieje? Od razu mówię, że zmieniłem taktykę.
BTW. Śląskiem w PP radziłem sobie dobrze, tylko tam wygrywałem.
Najnowsze posty