Przez 35 kolejek przegrałem tylko 2 razy i to nieznacznie. Jestem w czubie tabeli, jeszcze 3 kolejki temu miałem 21 punktów przewagi nad 2 miejscem. Obecnie mam tylko 12, a gra jest coraz gorsza. Najpierw 3;1 , potem 5;0 i wreszcie 6;0, napastnicy grają taką kupę, że nie da się tego opisać. W ciągu tych kilku spotkań strzelali wszędzie, tylko nie w bramkę. Awans, który wymaga jeszcze 1 zwycięstwa zaczął cholernie się przedłużyć. Jakiś pomysł na wyjście z dołka? A i jeszcze czemu napastnik z 17 wykańczania i18 opanowania napieprza po trybunach?! Gra robi mi wszystko, bym nie awansował. Kontuzja na 10 miesięcy bramkarza, kontuzje 2 podstawowych obrońców i wreszcie, jak wykorzystam 3 zmiany to oczywiście kontuzja...
Może to być efekt, ze przez 1,5 roku przez mój klub przewinęło się ok. 50 zawodników?
o, 4 porażka z rzędu.
Może to być efekt, ze przez 1,5 roku przez mój klub przewinęło się ok. 50 zawodników?
o, 4 porażka z rzędu.
//Edytowano 2 razy, ostatni raz 20.02.2011, 23:07
Najnowsze posty