Mi, ale to sporo zajmuje, mi to w sumie zajęło 20 lat

Ja gram Legia i w 2 sezonie baaardzo szcześliwie dotarlem do finalu LE(nie wyszedlem z grupy LM i w kolejnych rundach trafialem na najslabsze zespoly i dopiero w finale Arsenal mnie pokonal), po nastepnych 2 latach wygralem LE, a w nastepnym udalo mi sie obronic LE(cos nie mam szczescia do LM zawsze trafiam na najtrudniejsza grupe z której nie sposób wyjsc) i mam dalej reputacje krajowa, chociaż LP ma 3 gwiazdki i jest na 11 miejscu w rankingu, dzieki mnie Polska ma 2 przedstawicieli w LM, a ja osobiscie mam reputacje swiatowa. Nie wiem co jeszcze mam zrobic zeby zwiekszyc reputacje klubu, bo zarzad daje mi 30 milionów ojro na transfery i banke na kontrkty tygodniowo, ale coz z tego skoro zadna gwiazda nawet nie spojrzy na moj klub...

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 01.06.2011 o godz. 17:45

Oczywiście że da się zwiększyć, tylko polskie kluby mają dość dużą "stratę" punktową do reputacji kontynentalnej, więc reputacja sobie u Ciebie pewnie cały czas rośnie, ale tego nie zauważasz w formie napisu.

w sumie da tylko ze reputacja ligi wcale nie jest bardzo dynamiczna i tu moze sie pojawic problem w sciaganiu dobrych zawodnikow (tzn z porzadna reputacja)

Jakieś dowody, że nie jest dynamiczna? Bo moim zdaniem jak najbardziej jest.

Sprawdziłem w FmScout, i mam rep 6555 przy początkowej 5950 więc jakiś progres jest. Jeszcze 1000 pkt czyli jakieś 5 sezonów bez wielkich sukcesów typu LM, LE i chyba się uda(kontynentalna). A rep. ligi owszem jest dynamiczna, bo na początku są bodajże 3 gwiazdki(chyba) a potem miałem 2,5 a teraz znowu 3.

kibic_wierny powiedz mi czy udało Ci się 'zwiększyć' siatkę wyszukiwania juniorów? Mam 3 kluby filialne i zarząd nie chce tego rozbudować/rozszerzyć. A bez tego chyba ciężko dochować, się przyzwoitych juniorów - przez co, nie mam ani jednego Polaka(w sensie tu urodzonego) w składzie :/

U mnie sprawa z klubami filialnymi jest dosc problemowa. Mam jeden klub chinski i Dolcan Zabki w pierwszej lidze. Mialem jeszcze kilka klubów(ale gora dwa polskie jednoczesnie) i dzieki moim zawodnikom awansowali do Ekstraklasy, a od 2-3 lat zarzad nie moze zanlezc zadnego klubu spelniajacego moje wymagania(krajowy, do wypozyczania naszych pilkarzy). Siatke juniorow mam ponadprezecietna i ostatnio pojawil sie u mnie talent na 3,5gwiazdki(polak, wychowanek)ale to bardziej wiaze z zatrudnieniem dwoch trenerow juniorskich z reputacja kontynetalna.

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 02.06.2011 o godz. 00:39

gajda99 spokojnie rób swoje, masz dopiero sezon 2014/15 więc nie licz na wiele, walka o reputację jest długa, ale daje satysfakcję :-). Nasza liga na początku jest na bardzo niskim poziomie i swoimi wynikami możesz ją tylko poprawiać (z reguły na wirtualnych ligowców nie ma co liczyć).

Ja mam sezon 17 (gram Lechem) i maksymalnie co osiągnąłem to Polska Ekstraklasa 4 gwiazdki i 2 miejsca bezpośrednie w LM (razem z Legią teraz LM regularnie - a nawet ćwierćfinał LM Lech - Legia sezon 2024/25 był, musiałem 12 lat czekać, aż chociaż jedna drużyna dojdzie do rodzynka czyli mojej drużyny).
2 wygrane w LM, 2 x LE, 5 finałów LM i 1 x SuperP E i 2x Klubowy MŚ.

Reputacja raz wybiła się na Światową, ale tylko na 6 mies i Kontynentalna to chyba to na co nas będzie stać maksimum. No chyba, że liga jeszcze skoczy.

Powtórzę tylko na to potrzebujesz tzw. lat pracy pracy nerwów krzyków, ale gdy widzisz rozwój to jak dziecko się cieszysz.

Ja widzę za to inny problem... Nie mogę wejść na budżet wyższy niż 350 mln złotych... Sponsorzy ciągle tą samą kasę dają i nie ma jak się wybić... Próbowałem na wiele sposobów, ale co roku zatrzymuję budżet (po wypłaceniu dywidend) na tym poziomie

seba1702, dzięki o to mi chodziło. Kontynentalna chyba mi wystarczy, bo światowa rep to przesada jak na Polske chyba, że za 10000 lat A ograniczenie budżetu to chyba dobrze, bo nawet za 17 lat w Polsce się za dużo nie zmieni i drugiej Hiszpanii/Anglii tu nie bedzie. Tylko denerwuje mnie ta siatka.... wr