Masz zmienianą bazę, widocznie nie do końca poprawnie i w wyniku tego tak to wygląda.

Mi się wydaje że tak jak Kleyo piszę. A ten Jenas który jest kontuzjowany to jest ten sam co w Tottenhamie gra,czy jakiś newgen?

A mi się wydaje, że liga Ci się poprzekładała ze względu na puchary. Ja tak miałem w Toulouse w 10' i grałem 9 meczów w 15 dni. W następnym sezonie wszystko było w porządku.

Też tak mi się zdarzyło kiedyś, gdy polskim klubem w FM 2008 doszedłem do finału LM i w krajowych pucharach grałem do końca. Tylko, że u mnie było 3 mecze w 3 dni w Ekstraklasie Kilka dni potem 3 mecze w 5 dni Gra najwyraźniej nie jest przygotowana, że polski klub może coś takiego osiągnąć i głupieje z terminarzem. Przynajmniej juniorów można sobie poogrywać

skoro wam też się tak działo, a nawet i gorzej, to jestem spokojniejszy, że gra niekoniecznie się posypie Dzięki

Tak, to Jermaine Jenas z Tottenhamu. Wziąłem go na wolny transfer w lutym, bo miałem dużo kontuzji Tak samo wziąłem Saviole na pół roku

Ja za czasów 7 miałem taką szopkę, że jak dochodziłem daleko w europejskich pucharach Cracovią to wiadomo terminarz się ostro napinał ale najlepsze było z Pucharem Ekstraklasy. Półfinału zawsze były rozgrywane po sezonie ale u mnie w tym czasie całe zastępy, przeważnie młodych grajków, wyjeżdżało na kadrę i mecze były przekładane, dochodziło do tego, że brakło czasu i np mecze finałowe były grane w okresie przygotowawczym następnego sezonu i w tym sezonie nie było w ogóle PE.

Teraz zauważyłem dopiero, że to FM 2008. Więc problem polega na tym, że wtedy był jeszcze Puchar Ekstraklasy i przez to liczba spotkań wiosną jest za duża i dzieją się takie kwiatki. Widocznie nikt w PZPN nie przewidział awansu polskiego zespołu tak daleko