Witam. Moj siódmny sezon atletico madryt rozpoczęty, 1 wgrana w LM (na 2 finaly), 4 razy pod rząd La liga, 4 Copa del Rey. Moja reputacja i klubu jest Worldwide i mam z 7-8 zawodnikow z taką samą reputacją. Moja pozycja w rankingu najlepszych teamow to nr.1. Jednak ciekawi mnie jedna rzecz. Gdy chce ustawic sparingi i wybieram druzyny z podobna reputacja, niestety moge zapomniec o Man Utd, AC Milan, Barcelona czy Juventus. Benfica, Sevilla, Valencia czy Leverkusen to moj poziom.Tak samo gdy chce pojechac na tour to nie moge wybrac LA Galaxy czy NY redbulla. Jakos bym to przelknał gdyby nie to, ze z takiego Bayernu M. nie moge kupic praktycznie nikogo (Alaba, Kroos itp) z mlodych i uzdolnionych zawodnikow. Dodam tylko, ze Bayern jak dotad (przez te 7 lat) nie zdobyl nawet polowy tego co ja a w rankingu teamow jest 9 pozycji za mną. Jak zaczynam ich chwalic albo mowic o ewentualnym transferze, po prostu maja mnie głeboko... Dodatkowo wiekszosc zawodnikow z górnej pólki jest dla mnie niewidoczna gdy poprosze asystenta o przefiltrowanie mi zawodnikow nieosiągalnych pozostaje mi garstka klasowych grajkow do okolo 12 mln. Rozumiem, iz gracze z Realu czy Barcy moga na mnie sikac ale Lukaku z Chelsea ktora pałęta sie od kilku sezonow okolo3-4 miejsca w lidze i co roku odnosza spektakularne wtopy w LM i Euro Cupie???? Moge na pensje wydac okolo 300 k na tydzien a moje finanse to 120 mln na balansie.
Wiec mam pytanie, czy TA PRAWDZIWA reputacja kiedykolwiek wzrosnie??