Witam,
gram 2. sezon Fiorentiną. W pierwszym sezonie niewielu piłkarzy ze światowej czołówki było chętnych na przyjście do mnie. Ale wygrałem ligę i Puchar Włoch, więc sytuacja znacznie się poprawiła- np. Papadopoulos i Sahin, którzy nie byli w najmniejszym stopniu zainteresowani przejściem do Violi teraz są niezwykle zainteresowani. Wyjątkiem są piłkarze z mojej ligi.
Mogę kupić podstawowych zawodników z dużo mocniejszych zespołów zagranicznych, a nie chcą do mnie przyjść zawodnicy nie mieszczący się nawet na ławce w swoich klubach w Serie A (Bonucci w Juventusie) czy będący 3. w kolejce na swoją pozycję (Abel Hernandez w Palermo był kontuzjowany, w pierwszym składzie gra Miccoli, a zastępuje go Pinilla). A to tylko 2 przykłady z wielu. O co tu chodzi? Problem nie leży w reputacji, bo już wspominałem, że zawodnicy z dużo mocniejszych lig i klubów przychodzą do mnie chętnie.
gram 2. sezon Fiorentiną. W pierwszym sezonie niewielu piłkarzy ze światowej czołówki było chętnych na przyjście do mnie. Ale wygrałem ligę i Puchar Włoch, więc sytuacja znacznie się poprawiła- np. Papadopoulos i Sahin, którzy nie byli w najmniejszym stopniu zainteresowani przejściem do Violi teraz są niezwykle zainteresowani. Wyjątkiem są piłkarze z mojej ligi.
Mogę kupić podstawowych zawodników z dużo mocniejszych zespołów zagranicznych, a nie chcą do mnie przyjść zawodnicy nie mieszczący się nawet na ławce w swoich klubach w Serie A (Bonucci w Juventusie) czy będący 3. w kolejce na swoją pozycję (Abel Hernandez w Palermo był kontuzjowany, w pierwszym składzie gra Miccoli, a zastępuje go Pinilla). A to tylko 2 przykłady z wielu. O co tu chodzi? Problem nie leży w reputacji, bo już wspominałem, że zawodnicy z dużo mocniejszych lig i klubów przychodzą do mnie chętnie.
Najnowsze posty