LM polskim klubem da się zdobyć, ale nie polskim składem. Wiem z doświadczenia, że po kilku sezonach żeby polski zespół miał szansę nadal się rozwijać, trzeba się posiłkować mnóstwem zawodników z zagranicy. I to non-stop, bo łatwo ich stracić na rzecz europejskich potęg.

Ale to nie główny temat dyskusji. Mnie najbardziej zirytował fakt, że rozbudowa siatki skautingu czy obiektów szkoleniowych nie zmieniają tak naprawdę niczego - nadal dostajemy miernoty, które po prostu nie mają szansy osiągnąć jakiegoś konkretnego poziomu. Jestem pewien, że gdyby któryś z krajowych klubów stworzył infrastrukturę szkoleniową na europejskim poziomie (a to w FM-ie jest wykonalne po kilku sezonach) i dysponował profesjonalnym wyszukiwanie juniorów, to jakieś konkretne talenty by się u niego w końcu pojawiły. A w Football Managerze się nie pojawią - w tym moim zdaniem leży problem.

Rozumiem, że Polska to nie Brazylia, Holandia czy Hiszpania, a talenty nie rodzą się tu na kamieniu, ale nikt nie wmówi mi, że ich nie ma. A prawda jest taka, że polskich newgenów przynajmniej na średnim europejskim poziomie zwyczajnie nie ma - jest za to armia miernot.

Cytując researchera:

[quote="sepmati"]dobra Gietz, jeżeli zmienią się jakieś mechanizmy, to tak, ale samo podniesienie samych wartości liczbowych nic nie da, bo jak podniesiesz to o 4-5 wartości, to nic to nie da, wiem, bo robiłem tak w FM 2011 [/quote]

[quote]sepmati - nie, nie wiesz, w nowym FM ten mechanizm będzie działać zupełnie inaczej[/quote]

[quote]sepmati: nie możemy mówić o szczegółach FM 12, a wygląda jakbyś tego wymagał. Jeżeli mówię że działa to nieźle, to możesz mi albo uwierzyć, albo czekać na grę. Jak dla mnie koniec tematu. [/quote]

Czyli COŚ będzie działać zupełnie inaczej.

Też wyraże jakieś swoje zdanie na ten temat. Nie rozumiem tych, którzy twierdzą że Polska nie ma żadnych talentów i dobre jest to że po kilku sezonach w FM-ie nie ma żadnego dobrego polskiego, nie polsko-niemieckiego/francuskiego/iworyjskiego czy jakiegoś podobnego, tylko polskiego naszego. Przecież nasze reprezentacje młodzieżowe dość dobrze sobie radzą w rozgrywanych meczach. Dużo talentów ma Lech(Drygas, Możdzeń, Kamiński, Drewniak, Frąckowiak, Wołąkiewicz), Legia(Rybus, Żyro, Wolski, Kucharczyk, Szumski, Efir, Górski, Zbozień), Ruch(Janoszka,wcześniej Sobiech, Piech, Jankowski), Wisła Kraków(Małecki, Wilk, Czekaj, Kurto), GKS Bełchatów(Nowak, Kuświk, Bocian, Mysiak, Sapela), Górnik Zabrze(Skorupski, Sławik, Olkowski, Pazdan, Szymura, Danch, Wojciech Król, Krzystof Mączyński, Gołębiewski, Jonczyk, Milik, Wodecki, Zahorski), Jagiellonia(Lipka, Słowik, Makuszewski, Pawłowski, Tymiński), Korona(Małecki, Kal, Kiercz, Lech, Kiełb, Lenartowski), Lechia(Pawłowski, Janicki, Prusaczyk, Machaj, Poźniak) ŁKS(Golański, Kubicki, Kujawa) Podbeskidzie(Mikoda, Byrtek), Polonia(Gliwa, Jodłowiec, Sadlok, wcześniej Majewski, Przybecki, Wszołek, Teodorczyk, Sikorski), Śląsk(Socha, Fojut, Celeban, Cetnarski, Sobota, Gikiewicz), Widzew(Grzelczak, Radzio, Kaniecki), Zagłębie(Woźniak, Pawłowski, Małkowski, Hanzel, Wilczek, Dąbrowski, Rymaniak). To są piłkarze, którzy w przeciągu ostatnich kilku lat zostali dobrymi ligowcami lub mają szanse takimi się stać. Każdy klub naszej najwyższej ligi ma takich piłkarzy i cały czas miał, jak potoczyła się ich przyszłość to kompletnie inna sprawa. Przez ostatnie kilka lat zawsze jest kliku Polaków grających w dobrych europejskich zespołach z Bundesligi, Ligue 1, ligi holenderskiej czy beligijskiej. Wielu z powyższych zawodników podczas niemal każdej rozpoczynanej przeze mnie karierze w FM-ie byli kupowani przez dobre europejskie klubu(u was pewnie też tak było). To więc dlaczego potem jak już wszyscy obecni zawodnicy zostaną wyprzedani do lepszych klubów, nie pojawiają się następni? Nagle było ich tak dużo, a potem nie ma nic. To pokazuje że Polacy mają dobrych wychowanków(bo skąd wzieli się powyżsi piłkarze wykupywani przez dobre kluby z Polski), to więc dlaczego nagle jest ich tak mało(w miejsce boisk trenigowych wybudowano osiedle?? czy może trenerzy i scouci zmienili fach), przecież mamy kilka dobrych szkółek i małych klubów z dobrymi bazami treningowymi, z których biorą się przyszłe talenty(MSP Szamotuły, Znicz Pruszków, UKS SMS Łódź - jest jeszcze kilka, ale ich nazw nie znam lub nie pamiętam). Więc mamy warunki na to by w FM-ie w każdym polskim klubie pojawiało się co sezon kilku piłkarzy na miarę solidnego ligowca, a niektórzy solidnych grajków europejskich dobrych klubów. Oczywiście potem jeśli gracz rozwinie swoją bazę, siatkę wyszukiwania juniorów to znajdą się jakieś perełki w przyszłości grające w Barcelonie czy innym Realu. Nie mówię tu od razu o wielkich akademiach Ajaxu, PSV, czyżby nawet Barcelony. Jednak poziom wyszukiwania juniorów, ich szkolenia, jakości baz treningowych są źle odźwierciedlone w FM-ie i powinno się to poprawić.

Faktycznie, jakieś długie te moje wywody, to chyba z wiekiem nabawiłem się tej przypadłości:/.

Pisząc o grywalności, chodziło mi tylko o to, że powinna być możliwość i pojawienia się talentu na miarę Lubańskiego, jak i osiągania dobrych wyników Polakami po kilkunastu latach gry.

Wszedłem wcześniej na strony tych researcherów (nie ma na to polskiej nazwy?) i widziałem, że informacje nieraz czerpią jednak ze stron klubowych. Zresztą Viera z Las Palmas był dobrym przykładem realizmu, gdzie po zainteresowaniu Realu jego umiejętności nagle drastycznie wzrosły. Chłopak musiał nieźle potrenować między wydaniem gry, a późniejszym patchem.

Realizm powinien oddawać stan na teraz, ale co w późniejszych latach to już powinno zależeć od gracza. A czy ubarwiałem? Pewnie jakby Ci ktoś 6 lat temu napisał o 30-40-to tysięcznych stadionach w Polsce, też byś mu napisał o koloryzowaniu.
Niby co to za realizm teraz, jak ja zupełny laik, zaraz po kupnie fm-a, obejmuję Lech i kupując Zaneva, Kone, Bonina i Budzińskiego awansuję z nimi do LM?
Może i FM dąży do tego realizmu, ale na razie to mu jeszcze bardzo daleko, więc nie rozumiem czemu nie zrobić polskiej ligi bardziej grywalną.
Zresztą Kleyo już zdradził, że pracujecie nad "sympatyczniejszym" dodatkiem, więc teraz dyskusja faktycznie nie ma sensu.

Pozdrawiam, to, że mam inne zdanie, nie znaczy, że nie szanuję Twojego punktu widzenia i tego co robi cała scena FM w Polsce, bo często z najróżniejszych dodatków i porad czerpię.

Dzięki wam za zainteresowanie tematem. Ja w roku 2014 ze zminionymi wartościami wyszukiwania juniorów znalazłem kilku dobrych i jednego z PA 150, który ma szanse być gwiazdą Tottenhamu.

Mam nadzieję, że zostanie wydany dodatek poprawiający te aspekty gry.

U mnie w grze lepszych juniorów niż Polska ma Mołdawia czy Łotwa! a rok mam 2019

Ketil, lepi juniorzy robią się w San Marino i Liechtensteinie...

Tu trzeba już bawić się FMRTE i zrobić z zawodników talenty jednym guzikiem. Żeby było realniej we wszystkich klubach po kilku...

Tak ale w San Marino to są wychowankowie z klubów włoskich a w Liechtensteinie szwajcarskich a co do Mołdawii i Łotwy chodzi mi o wychowanków z tych krajów.

Wychowankowie z Polski nawet z dodatkiem PowerRegens wychodzą marni. Mam napierdalaczy z Guamu, Wallis i Futuny, a o dziwo z Polski nie. A przecież nie jesteśmy aż tak zacofanym futbolowo narodem. W końcu mamy kilku kopaczy przynajmniej na średnim europejskim poziomie. W FMie po kilku latach to znika, nie ma ani jednego newgena zdolnego powalczyć o miejsce chociażby w europejskim średniaku. Polska reprezentacja z roku na rok stacza się coraz niżej, i nawet Mourinho takimi zawodnikami nic by nie osiągnąl.

Dokładnie u mnie w Serie A gra dwóch Sanmaryńczyków , obywatel Liechtensteinu w Bundeslidze Mołdawianin (jeden z lepszych strzelców ) nie wspomnieć paru Estończyków w Ligue 1 ! a Polacy?w najwyższych ligach to tylko rezerwowy bramkarz Modeny z Serie A Norbert Witkowski (sic!) reszta gra w bardzo słabych klubach Europy (norwegia , rumunia ,
białoruś ) Nie mówie żeby grali w topowych zespołach najlepszych lig ale chociaż średniakach . Swoją drogą Estonia ma dużo talentów @ szfedo - daj screena tegi z Wakkus i Futuny