Najlepsza motywacja to wygrywanie meczy ^^ chociaz trzeba uwazac zeby sobie nie odpuszczali potem : D

był gdzieś poradnik o motywacjach
możesz kombinować z motywacjami i potem sprawdzać w opiniach asystenta jak one działają na piłkarzy.
Ja osobiście mam asystenta z dobrą motywacja i polegam na jego propozycjach, czasem tylko wprowadzając lekkie modyfikacje.
Ogólnie to jest tak, że grając u siebie z drużynami nie lepszymi od siebie dajesz "oczekiwanie wygranej", grając z odwiecznym rywalem "dla kibiców", na wyjeździe "możecie wygrać", "życz powodzenia" w zależności od rywala.
Więcej wymagaj od doświadczonych wyjadaczy w formie, podnoś na duchu graczy ze słabymi maralami itp.
Musisz pokombinować i sam wyczuć temat, w tym przypadku nie ma rozwiązania podanego na tacy

Moim zdaniem absolutnie nie możemy polegać tylko na umiejętnościach asystenta. Fakt, bardzo często pomaga gdy ma wysoki wskaźnik motywowania, lecz sam potknąłem się na jego umiejętnościach. Grając Man Utd w pewnym okresie sezonu miałem kryzys, szczęśliwe wygrane z Newcastle 2-1 (92' Vidić), 1-0 ze Swansea po bramce z karnego, remis z Evertonem, porażka w pucharze z Burnley. Asystent co mecz oczekiwał wygranej. Sam w przerwie następnego meczu (do przerwy 0-0, strzały 30-2 [jak w poprzednich meczach]) postanowiłem zareagować i dałem 'teraz na luzie'. Wygrałem 3-0. Po meczu zobaczyłem reakcję zawodników i 3/4 zespołu miało 'mniej spięty'. Także nie zawsze opieranie się na umiejętnościach asystenta się opłaca.