Możesz ubiegać się o posadę w klubie, gdzie zwolniono trenera. Innych opcji nie ma. Posady -> Stabilność -> Tutaj wybierasz sobie sortowanie i łatwo znajdziesz wszystkie wolne etaty.

Dużo zależy od tego, co ugrałeś przez te 2 sezony. Może być tak, że twoje podania zostaną odrzucone.

Ofertę możesz składać jeśli jest wolne miejsce, albo popatrzeć na status danego trenera, jeśli jest niepewny to klikasz na dany klub i wyrażasz zainteresowanie. Wtedy jest szansa, że jak gość wyleci to zaoferują pracę tobie. Oczywiście jak pracujesz w Legii to nie licz na oferty z klubów światowej klasy

Głównie to marzy mi się praca w Monaco, powrót do Ligue 1 i potem walka o Europejskie puchary by znów przywrócić tą drużynę na szczyt. W końcu finał LM z 2004 roku coś mówi. W każdym bądź razie wielkie dzięki chłopaki!

A właśnie apropos Monaco, bo tam ruski koleś z $$$ przyszedł jakoś pod koniec zeszłego roku i moje pytanie jest takie, czy ten potentat będzie uwzględniony we wiosennej łatce i Monaco będzie mieć więcej sałaty, bo jeśli tak, to chętnie bym sobie poprowadził wtedy ich.

Możesz oczywiście zrobić tak, jak polecił kolega Oskwar .89, jednak zgłaszanie zainteresowania pracy w klubach ze statusem managera 'niepewny' (szczególnie, jeśli jest to klub lepszy od Twojego) często powoduje wyśmianie Cię przez zarząd owe klubu, i automatyczny kredyt zaufania dla ich obecnego managera. Dlatego nawet, jeśli upatrzyłeś Monaco, i nawet, jeśli ich manager ma status 'niepewny', to podejrzewam, iż nawet, gdybyś w Polsce wygrał wszystko oni Cię po prostu wyśmieją. Co innego, kiedy robisz taką akcję na słabszy klub, wtedy częściej się udaje. Ja na swoim przykładzie mogę Ci poradzić - grałem Tottenham'em, całkiem nieźle mi szło, a mimo to o posadach w takich klubach jak Arsenal, Chelsea czy Manchester mogłem tylko pomarzyć, mimo, że ich kluby od dawna tonęły w kryzysie. Zwalniali kolejnych trenerów, brali jakichś tych, którym nie szło w innych ligach, ale o Tobie nie chcieli słyszeć. A np. z Tottenham'u do Leeds nie miałem żadnych problemów, przyjęli mnie z otwartymi ramionami. To samo potem z Leeds do Evertonu (któremu szło tak dobrze, że aż spadł z ligi). Po powrocie Evertonem do Premier League i zajęcie tam 5 miejsca dostałem propozycję od Liverpool'u, ale wtedy ja miałem gdzieś odchodzić do klubu, który wielokrotnie odrzucał moje podania, i na dodatek miał gorsze wyniki ode mnie.