Jak nie spróbujesz, nigdy się nie przekonasz, próbuj

Zagraj sobie klubem zadłużonym po uszy a zobaczysz co to jest hardkor jak oczekujesz budżetu 8 mln a dostajesz 100 tyś

Nie wiem czy sobie poradzisz, ale pewnie się znudzisz. Piłkarze to kaleki, nie będzie Cie stać na nikogo poważnego albo nikt ciekawy nie będzie chciał u ciebie grać. Musisz się przygotować na masę rozczarowań. Nawet jeżeli sprowadzisz kogoś, kto Twoim zdaniem powinien się wybijać w tej lidze, to za chwile okaże się, że wcale nie jest taki dobry

Na masę rozczarowań wiem ,że muszę się przygotować . Ale taka gra słabym klubem naprawdę nudzi ?

// Edytowano 1 raz, ostatni raz 03.04.2012 o godz. 19:56

Moim zdaniem jak dotychczas grałeś Barceloną lub innymi potęgami, to możesz szybko się rozczarować warunkami jakie panują w takich klubach. Ja bym proponował najpierw grę ligowym średniakiem, następnie kariera 1-2 sezony kandydatem do spadku. Jeśli po tym czujesz się na siłach to możesz zacząć najpierw np w III lidze, a później najniższe ligi. Wiem to po sobie, bo taką miałem drogę, zanim zacząłem grać drużynami z najniższej ligi w Anglii. Czyli nie od razu przeskok z Barcelony do IV ligi.

[quote="karolpol"]Na masę rozczarowań wiem ,że muszę się przygotować . Ale taka gra słabym klubem naprawdę nudzi ?[/quote]

Nudzi? Wręcz przeciwnie! To gra takimi klubami jak Barcelona, Real, City, United nudzi ;>

[quote="raul.7"][quote="karolpol"]Na masę rozczarowań wiem ,że muszę się przygotować . Ale taka gra słabym klubem naprawdę nudzi ?[/quote]

Nudzi? Wręcz przeciwnie! To gra takimi klubami jak Barcelona, Real, City, United nudzi ;>[/quote]

Dokładnie, ale z drugiej strony w takim Braintree, troszkę poczekasz na pierwsze trofea Jeżeli chcesz zdobywać puchary i kolekcjonować tytuły, to nie tędy droga. Zresztą, gdybyś nie czekał tutaj na odpowiedzi, tylko odpalił sobie grę, wybrał klub albo zaczął bezrobotny - to już dawno byś wiedział jak to jest.